- Nie zaszkodziła nam rola faworyta. Mieliśmy za to pewne problemy z aklimatyzacją. Zwykle w trzecim dniu po powrocie do kraju proces asymilacji jest najtrudniejszy, dzisiaj byliśmy więc nieco ospali, o ułamki sekundy wolniejsi. Jutro powinno być już lepiej! - obiecywał jeden z najlepszych zawodników reprezentacji Polski podczas obecnej edycji Ligi Światowej.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)