Siatkarki Chemika Police rozpoczęły od poniedziałku przygotowania do nowego sezonu. Zespół czekają teraz niemal dwa miesiące ciężkiej pracy. - Będzie to osiem tygodni wytężonej pracy i postaramy się, żeby tak było. W zeszłym roku zdało to egzamin i myślę, że w tym też przyniesie zamierzone efekty. Dwa tygodnie będziemy trenowali na naszych obiektach, a następnie mamy w planach udać się na obóz do Szklarskiej Poręby. Po dwunastu dniach obozu wrócimy znowu na nasze tereny i zaczniemy grać jakieś turnieje. Mamy już zaplanowane trzy turnieje. Pierwszy w Sulechowie w dniach 26-28 sierpnia, kolejny 4 września w Szczecinie. Następnie w dniach 16-19 września gramy turniej u nas - powiedział na łamach klubowej strony szkoleniowiec zespołu z Polic.
Do drużyny Chemika Police w przerwie letniej dołączyło pięć nowych siatkarek. W gronie tym znalazły się Agnieszka Seta, Joanna Nickowska, Tamara Kaliszuk, Aleksandra Pasznik oraz Aneta Duda. Nowe siatkarki znacznie podniosły średnią wzrostu w zespole. Szkoleniowiec liczy, że podniesie się także poziom gry zespołu. Cele stawiane przed drużyną są bowiem bardzo ambitne. Przed rozpoczęciem okresu transferowego w Policach mówiło się bowiem o włączeniu do walki o awans. Mariusz Bujek stara się jednak tonować nastroje. - Patrząc na składy poszczególnych zespołów będzie dużo ciężej dostać się do czwórki, niż w zeszłym roku. Myślę, że planem minimum będzie dostanie się właśnie do tej czwórki, a co będzie potem? Zobaczymy - zapowiada opiekun Chemika Police.