- W tej chwili w zasadzie nie mam już żadnych wątpliwości, co do składu. Potrzebne są nam jednak jeszcze trzy, cztery treningi, żeby przede wszystkim zawodnicy poznali moje decyzje - powiedział po sobotnim spotkaniu Raul Lozano. - To nie jest kwestia rozwiania wątpliwości, ale wyboru w oparciu o tą formę, którą zawodnicy aktualnie prezentują. Po tym tygodniu pracy pozostaje nam jeszcze około dwa i pół tygodnia na treningi, a w optymalnej formie musimy być 10 sierpnia. Będę oceniał pracę wykonaną przez zawodników oraz ich formę i mam nadzieję, że potem nie będzie już żadnych urazów - wyjaśnił Argentyńczyk.
Raul Lozano przyznał również, że bardzo możliwe, że skład, który zagra z Egiptem pojedzie też na Igrzyska Olimpijskiej. - O ile oczywiście nie będzie żadnych kontuzji - dodał. Oznacza to, że nazwiska zawodników, którzy pojadą do Pekinu będziemy znali już pod koniec tygodnia (pierwszy mecz przeciwko Egiptowi rozegrany zostanie w piątek).
Argentyński szkoleniowiec wyjaśnił, że to, iż ktoś grał mało w tegorocznej Lidze Światowej nie musi znaczyć, że nie pojedzie do Pekinu. - To nie jest kwestia tego, ile kto grał. Ważne jest też to, co dany zawodnik prezentuje na treningach - powiedział. - Mam w tej chwili do dyspozycji grupę dziewiętnastu zawodników. Widzę ich codziennie na treningu i właśnie od tego zaczyna się mój wybór. Później obserwuję, jak wygląda zespół jako całość - dodał Lozano.
- Mój wybór będzie oparty o treningi i to, jak poszczególni zawodnicy prezentują się na boisku - bez względu na to ile grają. To bardzo trudna decyzja, bo poziom poszczególnych zawodników jest bardzo zbliżony - powiedział argentyński szkoleniowiec kilka dni przed oficjalnym ogłoszeniem składu Polaków na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)