Giovanni Miale od tego sezonu zajmuje się przygotowaniem fizycznym reprezentacji Polski. Poprzednio pracował w swoim ojczystym kraju wraz z Andreą Anastasim, lecz w okresie ligowym przebywał w Rzeszowie, prowadząc zawodników Asseco Resovii. - Miałem dużą motywację do tego, żeby pracować z polskimi siatkarzami. Przede wszystkim przyciągnęła mnie osoba trenera Anastasiego, z którym pracowałem ostatnio w kadrze Włoch i świetnie się rozumiemy. Poza tym przed dwa lata pracy w klubie Asseco Resovia bardzo dobrze poznałem środowisko siatkarskie w Polsce i większość polskich siatkarzy - opowiada w wywiadzie dla portalu plusliga.pl. Miale miał jednak bardzo ciekawą ofertę pracy w kadrze Bułgarii. - Faktycznie, miałem interesującą propozycję od trenera Bułgarii, Radostina Stojczewa, ale ostatecznie zdecydowałem się na pracę dla Polski, a więc kraju, który żyje siatkówką. Praktycznie wszyscy ludzie, których spotykam na co dzień rozmawiają o tym sporcie, znają kluby, siatkarzy - chwali włoski szkoleniowiec.
Na czym dokładnie polega praca trenera od przygotowania fizycznego? - Wiadomo, że w tym sporcie zawodnicy są podatni na różne dolegliwości zdrowotne, ponieważ dużo skaczą, a przez ten wysiłek ich stawy, kolana, barki, czy plecy są narażone na przeciążenia. Dzięki dobremu przygotowaniu atletycznemu, można zapobiec wielu urazom i zmniejszyć ryzyko pojawienia się kontuzji. Z kolei gdy już do niej dojdzie, odpowiednia rehabilitacja i właściwie ćwiczenia fizyczne powodują, że zawodnik szybciej powraca do zdrowia i formy - tłumaczy Miale.
Po dwóch sezonach spędzonych w rzeszowskiej Resovii, Giovanni Miale na rozgrywki klubowe postanowił wrócić do ojczyzny. Jego nowym klubem będzie Acqua Paradiso Monza.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)