Rywale Polaków na ME: Nadszedł już czas dla kadry Lozano? - prezentacja reprezentacji Niemiec

Pierwszym rywalem biało-czerwonych na tegorocznych mistrzostwach Europy będą Niemcy. Przeciwnik więc dobrze nam znany. Mecze otwarcia zawsze są najtrudniejsze dla wszystkich drużyn, a spotkanie z reprezentacją prowadzoną przez Raula Lozano na pewno nie będzie należeć do łatwych. Kadra Niemiec jest bowiem spójną drużyną pełną indywidualności, których umiejętności stoją na bardzo wysokim poziomie.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka lat wstecz reprezentacja Niemiec była europejskim średniakiem. Dopiero współpraca z Raulem Lozano pozwoliła im rozkwitnąć pod względem szkoleniowym i zespołowości. Ze zbieraniny indywidualności stali się bowiem spójną drużyną, której wartość podnoszą właśnie indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników.

Dowodem na te słowa są przede wszystkim osiągnięcia. Rok 2011 póki co stoi dla Niemców pod znakiem jedenastego miejsca. Do turnieju finałowego nie udało się awansować, ale ich występy w fazie grupowej były dobre, mimo niekorzystnego bilansu pięciu zwycięstw i siedmiu porażek. W roku 2009 wygrali Ligę Europejską, a później zajęli szóste miejsce na mistrzostwach Europy. Tegoroczny wynik z World League pozwala więc sądzić, że czempionat w Czechach i Austrii zakończy się dla nich dobrze.

Kto może zapewnić Niemcom medal? W naszym kraju jako pierwszy na usta ciśnie się Georg Grozer, który jednak podczas turnieju może nie być w swojej najlepszej dyspozycji, leczenie problemów z krążeniem bowiem trwało dłużej niż przewidywali lekarze. Mimo wznowienia treningów, zawodnik wciąż przyjmuje lekarstwa, a jego wyjazd na mistrzostwa długo stał pod znakiem zapytania. - Na razie nie mam z ręką problemów, ale nie wiem, co będzie, jak zacznę z całą siłą uderzać w piłkę - mówił pod koniec sierpnia na łamach Przeglądu Sportowego.

Jeśli Grozerowi na występy nie pozwoli zdrowie, godnie zastąpi go Jochen Schöps, jedna z ikon niemieckiej siatkówki (w roku 2009 został wybrany najlepszym siatkarzem w swoim kraju, Grozer wygrał plebiscyt rok później). Są to zawodnicy o podobnej fizyce, których ataki i zagrywki nieraz siały spustoszenie wśród rywali.

Jednak nie tylko pozycja atakujących jest silnie obsadzona w niemieckiej kadrze. Raul Lozano ma do dyspozycji również dwóch zdolnych i bardzo dobrych libero. Podczas zeszłorocznych mistrzostw świata Niemcy uplasowali się na ósmej pozycji, ale nie przeszkodziło to Ferdinandowi Tille otrzymać nagrody dla najlepszego zawodnika na swojej pozycji. Jego konkurentem jest Markus Steuerwald, czterokrotny mistrz Niemiec w barwach VfB Friedrichshafen. Jego brat Patrick jest bardziej znany w naszym kraju, w reprezentacyjnej koszulce rozegrał bowiem więcej ważnych meczów (z Polakami), a w nadchodzącym sezonie będzie występował w Politechnice Warszawskiej.

Chcąc opisywać wszystkich znanych oraz mogących zagwarantować sukces niemieckich siatkarzy, należałoby wymienić wszystkich, których Raul Lozano powołał (dodajmy tylko z dziennikarskiego obowiązku, że trener może narzekać na problem bogactwa bardzo dobrych zawodników). Gdy kibic pomyśli o reprezentacji Niemiec, nie od razu wpadnie mu do głowy, że może ona stanąć na podium mistrzostw Europy. Gdy spojrzy w skład, ta myśl staje się bardzo realna. Formuła tegorocznego czempionatu jest bowiem dla Niemców bardzo korzystna, może pomóc im w zdobyciu krążka. Na pewno nie są pretendentem do złota, ale mogą namieszać w "żelaznych" kandydatach do triumfu.

Kibice w Niemczech są wygłodniali sukcesu męskiej reprezentacji w piłce siatkowej, najwyższe miejsce podczas mistrzostw Starego Kontynentu - czwarte - zajęła ona w roku 1991 i 1993. Krokiem ku sukcesom było zatrudnienie Lozano. Czy już teraz nadszedł czas właśnie dla tej kadry? Czy współpraca z argentyńskim szkoleniowcem zaowocuje większym sukcesem niż wygranie Ligi Europejskiej? Presja wyniku nie ciąży na tej drużynie, jednak na pewno nie zgarnie ona miana "czarnego konia" mistrzostw, gdyż jej potencjał jest widoczny. Czas zweryfikuje kiedy potencjał oraz zespołowość przyniosą oczekiwany efekt.

Czy Niemcy wrócą do domu z medalem? (źródło: eurovolley2011.com)

Skład reprezentacji Niemiec na mistrzostwa Europy 2011:

Rozgrywający: Patrick Steuerwald (Politechnika Warszawska), Lukas Kampa (RWE Volleys Bottrop/Niemcy), Simon Tischer (Dynamo Krasnodar/Rosja)

Atakujący: Jochen Schöps (Iskra Odincowo/Rosja), Georg Grozer (Resovia Rzeszów)

Środkowi: Marcus Böhme (VfB Friedrichshafen/Niemcy), Max Günthör (Generali Haching/Niemcy), Stefan Hübner (evivo Düren/Niemcy)

Przyjmujący: Björn Andrae (Kuzbass Kemerowo/Rosja), Robert Kromm, Marcus Popp (obaj Marmi Lanza Verona/Włochy), Sebastian Schwarz (Pallavolo Padova/Włochy), Denis Kaliberda (Generali Haching/Niemcy)

Libero: Markus Steuerwald (Paris Volley/Francja), Ferdinand Tille (obecnie bez klubu)

Komentarze (0)