- Nie opuszczamy siatkarek i zamierzamy dalej wspierać drużynę jako sponsor tytularny – zapewnia na łamach Expressu Ilustrowanego prezes Organiki SA, Sylwester Szymalak.
W klubie zaznaczają jednak, że żeby firma nie zniknęła z nazwy, konieczne będzie utrzymanie finansowania na poziomie z minionych dwóch sezonów.- Negocjacje trwają. Ostatnia propozycja nie jest dla nas satysfakcjonująca. Nie ukrywam, że w tej sprawie rozmawiamy też z innymi firmami i nie wykluczam, iż w naszej nazwie, oprócz Organiki, może pojawić się jeszcze drugi sponsor - zaznacza prezes klubu, Marcin Chudzik.