Bartosz Kurek: Nas nie interesuje savoir-vivre
Liczyć możemy na silny serwis Kurka. - Nie zwalniam ręki, bo wiem, że na mistrzostwach słabym serwisem nic nie zwojujemy - mówi przyjmujący.
Reprezentacja polskich siatkarzy przed turniejem spotyka się z falą krytyki. Oliwy do ognia dolał Memoriał Wagnera, w którym Polacy wygrali zaledwie jednego seta.
- Nie chcę składać deklaracji, one nie mają sensu - mówi dla "Super Expressu" przed mistrzostwami Europy Bartosz Kurek. - A czy mistrzom Europy wypada odpaść przed półfinałem? Nie wiem, co komu wypada, bo nas nie interesuje savoir-vivre - dodaje.
Kurek podkreśla, że wciąż szuka razem z rozgrywającym Łukaszem Żygadło nowych, skuteczniejszych rozwiązań. - Ostatnio gra mi szybsze piłki na lewe skrzydło, a raczej rezygnujemy z grania szybko z szóstej strefy, bo to nie działało na memoriale - mówi przyjmujący. Kibice obawiać nie muszą się natomiast o zagrywkę lidera kadry. - Nie zwalniam ręki, bo wiem, że na mistrzostwach słabym serwisem nic nie zwojujemy - kwituje Kurek.
