ME grupa B: Gładka wygrana Rosjan, tie-break Czechów

Zmagania w grupie B mistrzostw Europy otworzył pojedynek Rosji i Estonii. Sborna nie pozostawiła swoim rywalom złudzeń i wygrała 3:0. O wiele więcej emocji przyniósł kibicom w Karlovych Varach drugi mecz. Czesi po pięciosetowym horrorze pokonali Portugalczyków.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek spotkania należał do Rosjan, którzy szybko doprowadzili do stanu 12:6. Estończycy nie zamierzali się jednak poddać. Wykorzystali rozluźnienie faworytów i zniwelowali straty (14:13). Podopieczni Władimira Alekny wyciągnęli wnioski z tej sytuacji i w drugiej części seta nie pozostawili już swoim rywalom złudzeń. Wygrali 25:17.

W drugiej partii zespoły praktycznie cały czas walczyły punkt za punkt. Dopiero w końcówce Sborna przejęła inicjatywę i zdobyła kilka punktów z rzędu. Proste błędy przeciwników pozwoliły jej zakończyć tę odsłonę meczu (25:19). Trzeci set był już tylko formalnością. Rosjanie prowadzili od pierwszej do ostatniej piłki i zgarnęli komplet punktów (25:17).

Zwycięzcy tegorocznej Ligi Światowej przeważali w każdym elemencie. Najlepszym zawodnikiem spotkania był Denis Birjukow (13 punktów). Po drugiej stronie siatki nieźle spisał się Oliver Venno (11 punktów).

Rosja - Estonia

3:0 (25:17, 25:19, 25:17)

Rosja: Grankin, Michajłow, Birjukow, Chtiej, Wołkow, Muserski, Sokołow (libero) oraz Ilinik, Apalikow, Siwożeliez

Estonia: Toobal, Venno, Pupart, Nommsalu, Pajusalu, Kreek, Esna (libero) oraz Meresaar, Keel, Kivisild, Jago

***

Czesi rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Atak Jana Stokra zapewnił im prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej, a blok Petera Platenika na Flavio Cruzie doprowadził do stanu 13:8. W drugiej części seta Portugalczycy próbowali nawiązać bardziej wyrównaną walkę (20:18), ale nie mogli znaleźć odpowiedzi na świetną grę gospodarzy. Partię zakończył Jakub Vesely (25:20).

Druga odsłona spotkania wyglądała już zupełnie inaczej. Przy stanie 2:6 trener Svoboda musiał poprosić o czas. Podopieczni Juana Diaza bez problemów utrzymywali swoją przewagę. Na drugą przerwę techniczną zeszli po błędzie Petera Platenika (10:16). Mimo wysiłków Davida Konecnego nasi południowi sąsiedzi przegrali 20:25.

Początek trzeciego seta należał do Czechów (6:2), ale inicjatywa bardzo szybko wróciła na portugalską stronę siatki. Blok na Jakubie Veselym doprowadził do stanu 20:22. Wkrótce siatkarze z Półwyspu Iberyjskiego objęli prowadzenie w całym spotkaniu (21:25). Takie rozwiązanie bardzo poirytowało gospodarzy mistrzostw Europy. W czwartej partii niemal roznieśli sowich rywali. Po ataku Petera Platenika prowadzili 5:1. Efektowne zbicie, będącego w świetnej formie, Jakuba Veselego zapewniło im pięciopunktową przewagę (18:13). Do tie-breaka doprowadził Petr Konecny (25:16).

Od początku piątego seta zespoły walczyły punkt za punkt. Dopiero atak Petera Platenika zmusił trenera Diaza do wzięcia czasu (10:8). Czesi nie wypuścili już przewagi z rąk. Błąd Portugalczyków zakończył mecz (15:13).

Czechy - Portugalia

3:2 (25:20, 20:25, 21:25, 25:16, 15:13)

Czechy: Tichacek, Platenik, P. Konecny, Stokr, Popelka, Vesely, Krystof (libero) oraz Mach, Zapletal, D. Konecny, Hudecek

Portugalia: Gaspar, Jose, Cruz, Violas, Malveiro, Lopez, Teixeira (libero) oraz Sequeira, Silva, Fidalgo

Tabela grupy B

Lp.DrużynaMPSety
1 Rosja 1 3 3:0
2 Czechy 1 2 3:2
3 Portugalia 1 1 2:3
4 Estonia 1 0 0:3
Komentarze (0)