ME grupa C: Francja lepsza od Finlandii

Reprezentacja Francji okazała się zespołem lepszym od Finlandii w pierwszym meczu grupy C mistrzostw Europy. Kibice zebrani w Innsbrucku mogli śledzić cztery partie. W drugiej potyczce tej grupy Belgowie będą rywalizować z Włochami.

Renata Respondek
Renata Respondek
W partii otwarcia na boisku istniał tylko jeden zespół. Francuzi prezentowali się bardzo pewnie i już na początku wypracowali przewagę, która pozwoliła im na odniesienie pewnego zwycięstwa do 14. W drugiej odsłonie role odwróciły się. To podopieczni Daniela Castellaniego dominowali i zanotowali bardzo pewną wygraną. Trzecia i czwarta część tego meczu miały bardzo podobny przebieg. W każdej z nich zespoły do samego końca walczyły punkt za punkt. O wygranej decydowała walka na przewagi, z której obronną ręką wychodzili zawodnicy prowadzeni przez Philippe Blaina.
Francja - Finlandia 3:1 (25:14, 17:25, 31:29, 28:26)
Francja: Hardy-Dessources, Rouzier, Vadeleux, Ngapeth, Pujol, Tuia, Exiga (libero) oraz Toniutti, Marechal, Moreau, Lyneel Finlandia: Esko, Siltala, Kunnari, Oivanen Mikko, Shumov, Oivanen Matti, Hyvarinen (libero) oraz Tervaportti, Sammelvuo, Sivula Partia otwarcia potyczki pomiędzy Włochami i Belgami była bardzo emocjonująca. Do samego końca wynik oscylował wokół remisu. Decydujące akcje dość niespodziewanie przebiegały pod dyktando Belgów, którzy lepszych nastrojach zmieniali strony boiska. Włosi zagrali bardzo skutecznie w pierwszych akcjach drugiej odsłony (5:8). W kolejnych fragmentach Belgowie grali coraz bardziej nieporadnie i w efekcie na boisku istniał tylko jeden zespół (9:16). Jednostronna partia zakończyła się zwycięstwem siatkarzy z Italii do 19. Trzecia partia ponownie była bardzo zacięta. Żadna z drużyn nie zdołała wypracować sobie wystarczającej przewagi i o wygranej decydowała walka na przewagi. Lepiej z presją poradzili sobie podopieczni Mauro Berutto i zwyciężyli do 27. Belgowie ambitnie walczyli do przerwy technicznej czwartego seta. Później ich gra zupełnie się rozsypała. Nie mogli poradzić sobie przede wszystkim z dynamiczną zagrywką rywali i po czterech rozegranych setach schodzili z boiska pokonani.
Belgia - Włochy 1:3 (25:22, 19:25, 27:29, 15:25)
Belgia: Van Den Dries, Depestele, Claes, Verhees, Verhanneman, Van Walle, Raymaekers, Dejockheere (libero) oraz Kruyner, Deroo, Coolman, Klinkenberg Włochy: Mastrangelo, Lasko, Zaytsev, Savani, Buti, Travica, Giovi (libero) oraz Parodi, Maruotti, Sabbi
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×