Gyorgy Grozer: Zrobiliśmy pięć kroków wstecz

Z pewnością bardzo zawiedzeni ze swojej postawy podczas mistrzostw Europy są reprezentanci Niemiec. Teraz atakującemu Asseco Resovii pozostaje kibicować swoim klubowym kolegom.

Marek Grzebyk
Marek Grzebyk

Postawa reprezentacji Niemiec jest jedną z największych niespodzianek in minus tegorocznych mistrzostw Europy. Drużyna, która miała szansę na zdobycie medalu nie zdołała nawet wyjść z grupy. - Dla nas samych jest to także spora niespodzianka, a przede wszystkim rozczarowanie. Nie wiem co się stało z naszą drużyną. Powinniśmy zrobić swój własny rachunek sumienia i zastanowić się nad tym, co zrobiliśmy źle. Myślę, że zawiodła nas przede wszystkich psychika i podejście mentalne. Musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość i jak najszybciej pozbierać się po tej porażce. W poprzednich dwóch latach robiliśmy stałe postępy i byliśmy coraz wyżej w światowym rankingu. Teraz zrobiliśmy jakby pięć kroków wstecz. Mamy tego świadomość, ale nie pozostaje nam nic innego, jak zrehabilitować się w następnych rozgrywkach - powiedział w rozmowie z portalem plusliga.pl Gyorgy Grozer.

Atakujący reprezentacji Niemiec będzie teraz kibicować swoim klubowym kolegom. - Teraz kibicuję Polakom, Igle i pozostałym kolegom z Resovii i życzę im sukcesu na mistrzostwach. Natomiast ja cieszę się, że po takim kiepskim turnieju dość szybko przyjadę do klubu. Będę mógł zapomnieć o niepowodzeniu w Pradze i skoncentrować się na jak najlepszej grze dla klubu z Rzeszowa - dodał.

Więcej na portalu plusliga.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×