Ostatnie sprawdziany GTPS przed ligą

Gorzowianie rozegrali w piątek i sobotę łącznie dwa sparingi. Pierwszy z niemiecką drużyną Netzhoppers KW-Bestensee, drugi z pierwszoligowym Cuprumem Lubin. W żadnym z towarzyskich meczy nie wygrali.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek 23 września GTPS gościł w hali niemieckiej ekipy Netzhoppers KW-Bestensee (Bundesliga) i przegrał 2:3. Zespół z Brandenburgii był wcześniej gościem na 14. Memoriale im. Ryszarda Świątkiewicza w Gorzowie. Wówczas gospodarz wygrał 3:1. - W pierwszej szóstce zagrało dwóch zawodników ławkowych Patryk Wojtysiak i Maciej Polański. Na boisku szansę dostali jednak wszyscy. Zagraliśmy dobry mecz, co obrazuje wynik - mówił szkoleniowiec Andrzej Stanulewicz.

GTPS planuje nawiązać dłuższą współpracę sportową z drużyną z Bestensee. - Mamy kłopot ze sparingpartnerami, czego powodem jest nasze położenie geograficzne. Prawie wszystkie kluby z I ligi są daleko. Albo my musimy długo jechać, albo rywale. Współpraca z Netzhoppers to wielki plus memoriału - tłumaczy Krzysztof Śmigiel, jeden z członków zarządu GTPS.

Netzhoppers KW-Bestensee - Rajbud Meprozet GTPS Gorzów Wlkp. 3:2 (25:23, 22:25, 18:25, 25:21, 15:13)

Dzień później, czyli w sobotę 24 września gorzowianie mierzyli się z ligowym rywalem z Lubina. Wcześniej szkoleniowcy ustalili, że bez względu na wyniki grają sześć setów. Cztery wygrali goście, dwa gospodarze.

Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - Cuprum Lubin 2:4 (23:25, 24:26, 21:25, 25:20, 13:25, 25:22)

W obu meczach nie wystąpił atakujący Paweł Maciejewicz oraz przyjmujący Michał Kocoń. - Paweł jest chory, ale w poniedziałek powinien pojawić się na treningu. Michał natomiast ma problemy z kolanem i również wraca do nas w poniedziałek - komentuje nieobecność siatkarzy trener.

Komentarze (0)