Zgodnie z przewidywaniami, w finale mistrzostw Ameryki Południowej spotkały się Argentyna i Brazylia. Canarinhos w tym sezonie zdobyli już srebro w Lidze Światowej, gdzie Argentyna zajęła czwarte miejsce. Faworytem spotkania byli zdecydowanie Brazylijczycy, którzy jak burza przeszli przez cały turniej, nie tracąc nawet seta.
Spotkanie toczone było pod dyktando ekipy Bernardo Rezende, która tylko w drugiej partii dostała lekkiej zadyszki. Później Brazylijczycy uporządkowali grę, dobrze przyjmowali, dzięki temu mogli wyprowadzać skuteczne kontry. Świetny mecz rozgrywali Dante Amaral oraz libero Sergio Santos, którego wybrano MVP mistrzostw. Brazylia pokonała 3:1 Argentynę i wywalczyła 28. tytuł! Tylko raz w historii Canarinhos nie zdobyli złota, mianowicie w 1964 roku, gdy trofeum przypadło właśnie Argentynie.
Mecz o trzecie miejsce nie miał wielkiej historii. Spotkały się w nim ekipy Wenezueli oraz Paragwaju. Mecz miał jednostronny przebieg. Wenezuela łatwo w trzech szybkich setach ograła rywali i zdobyła brązowy medal. Przypadła jej w udziale jeszcze jedna statuetka. Najlepszym zagrywającym turnieju wybrano właśnie reprezentanta Wenezueli Kervina Pineurę.
Zarówno Brazylia, jak i druga na mistrzostwach Argentyna zapewniły sobie udział w rozpoczynającym się 20 listopada Pucharze Świata w Japonii. Będzie to pierwsza kwalifikacja do igrzysk olimpijskich w Londynie w przyszłym roku.
Finał mistrzostw Ameryki Południowej:
Brazylia - Argentyna 3:1 (25:20, 19:25, 25:23, 25:21)
Brazylia: Wallace, Sidao, Murilo, Lucas, Marlon, Dante, Sergio (libero) oraz Bruno, Theo, Rodrigao.
Argentyna: Conte, Quiroga, Sole, Pereyra, Crer, De Cecco, Gonzalez (libero) oraz Ocampo, Giustiniano.
Mecz o 3. miejsce:
Wenezuela - Paragwaj 3:0 (25:19, 25:16, 25:18)