Igor Yudin: Wierzę, że szybko wrócę do zdrowia

Z pewnością nie takiego debiutu w barwach Indykpolu AZS Olsztyn spodziewał się Igor Yudin. Choć nowa drużyna Australijczyka wygrała spotkanie z Tytanem AZS Częstochowa 3:0 sam zawodnik nie zaliczy tego meczu do udanych. Atakującemu przytrafiła się kontuzja uda. - Nie sądzę, aby to było coś poważnego. Wierzę, że szybko wrócę do zdrowia - przyznał Yudin.

W pierwszych akademickich derbach w tym sezonie PlusLigi ze zwycięstwa mogli cieszyć się siatkarze z Warmii i Mazur, którzy wygrali 3:0. W meczu z Tytanem AZS Częstochowa zadebiutował nowy nabytek olsztynian, Igor Yudin. Australijczyk w końcowej fazie pierwszego seta nabawił się urazu i musiał opuścić boisko. - Po jednym z ataków poczułem mocny ból w prawym udzie. Starałem się jeszcze zostać na boisku, ale po wykonaniu zagrywki problemy się nasiliły i niestety musiałem opuścić parkiet - powiedział po spotkaniu Igor Yudin. - Jeszcze nie wiadomo czy będę mógł zagrać w środowym spotkaniu z Politechniką Warszawską. Wszystko wyjaśni się w sobotę albo niedzielę. Nie sądzę, aby to było coś poważnego. Wierzę, że szybko wrócę do zdrowia - dodał z optymizmem atakujący.

Przed sezonem 2011/2012 prezes Indykpolu AZS Olsztyn Mariusz Szyszko nie skonkretyzował celów drużyny. Jednak każdy z siatkarzy posiada osobiste plany na tegoroczny sezon. - Przede wszystkim chciałbym spisywać się w każdym spotkaniu jak najlepiej i dzięki temu pomóc drużynie. Bardzo chciało mi się grać w spotkaniu z AZS Częstochowa, ale niestety nie udało się. Mam nadzieję, że w przyszłości obędzie się bez problemów zdrowotnych, a takich wyników ja ten z Tytanem będzie jeszcze więcej - stwierdził.

Inauguracja sezonu przed własną publicznością wypadła niezwykle udanie w dużej mierze za sprawą znakomitej postawy w przyjęciu zagrywki. - Mieliśmy bardzo dobre przyjęcie, ale również nasza obrona była niezła. Podbijaliśmy sporo ataków rywali i mogliśmy wyprowadzać skuteczne kontrataki - przyznał. Nagrodę MVP zdobył jednak rozgrywający Guillermo Hernan. Australijczyk wyróżniłby także innych zawodników ze swojej drużyny. - Na pochwały zasługuje Metodi Ananiew i Wojciech Winnik, który doskonale mnie zastąpił - dodał.

Igor Yudin wyraził swoje zadowolenie z przeprowadzki do stolicy Warmii i Mazur. - W Olsztynie jest super! Bardzo mi się podoba, choć jeszcze nie miałem za wiele czasu, by coś zobaczyć. To duże, piękne miasto, w okolicy znajduje się wiele niezwykłych krajobrazów. Co prawda, zaskoczyły mnie korki na ulicach, tego się nie spodziewałem, ale z każdym dniem jest coraz lepiej i szybko się przyzwyczaję - zakończył.

Źródło artykułu: