Reprezentacja USA była jedną z najlepiej grających drużyn rundy interkontynentalnej Ligi Światowej. Amerykanie w fazie grupowej przegrali trzy mecze (wszystkie z Bułgarią), ale dwie porażki odnieśli w ostatniej kolejce, gdy byli już pewni udziału w Final Six. W pozostałych spotkaniach podopieczni trenera McCutcheona prezentowali się wyśmienicie i pewnie wygrywali zarówno z Finlandią, jak i z Hiszpanią. W zespole z Ameryki Północnej formą imponował zwłaszcza William Priddy, który w rankingu najskuteczniejszych zawodników rozgrywek zajmuje obecnie trzecie miejsce. Także trzeci, ale w klasyfikacji najlepiej blokujących jest Ryan Millar.
Serbia lata świetności ma już za sobą, ale zawodnicy z tego kraju najwyraźniej waleczność mają we krwi, bo w tegorocznej Lidze Światowej nie raz imponowali już determinacją. Podopieczni trenera Igor Kolakovića do końca fazy grupowej walczyli z Francją o awans do Final Six, ale ostatecznie, po dwóch wygranych z Trójkolorowymi w ostatni weekend, z tej rywalizacji wyszli zwycięsko. Serbowie świetnie wypadli również w meczach przeciwko Brazylii, gdy z faworyzowanymi przeciwnikami stoczyli pasjonującą walkę (wszystkie cztery mecze pomiędzy tymi zespołami zakończyły się po tie-breakach) i wygrali jedno spotkanie. Bardzo dobrze w fazie interkontynentalnej grali Ivan Milijković, czy Nikola Grbić, ale w ekipie trenera Kolakovica świetnie wypadli także młodzi zawodnicy, którzy udowodnili, że mogą nawiązać do wspaniałych osiągnięć swoich poprzedników.
Amerykanie rok temu w Final Six byli na podium (w meczu o trzecie miejsce pokonali Polskę) i w tym sezonie również są faworytami do zdobycia medalu zarówno w Rio de Janeiro, jaki i w Pekinie. Serbowie są jednak zespołem, który świetnie gra niemal w każdych okolicznościach, więc w środowym meczu obu tych zespołów emocji z pewnością nie zabraknie. A to spotkanie duże znaczenie ma także dla Polaków, bo Serbia i USA, to nasi grupowi rywale w finale Ligi Światowej.
Spotkanie pomiędzy Serbią, a USA rozegrane zostanie w środę, 23 lipca, o godzinie 18.15 czasu polskiego.
na Instagramie 
na Facebooku 
