- Jedyne, czym nas zaskoczyli to olbrzymia ambicja gry. Walczyli o każdą piłkę - wspomina zeszłotygodniowy mecz Michał Mieszko Gogol, statystyk rzeszowskiej drużyny. Gogol przedstawia dość zaskakującą charakterystykę drużyny ze Szwajcarii, w świetle której wygrana zaledwie 3:2 wydaje się jeszcze bardziej wstydliwa. Okazuje się, że poza Amerykanami, większość zawodników Lozanny UC to amatorzy, którzy na co dzień pracują. - Przed meczem przyszli i sami rozłożyli na boisku siatkę, czy banery reklamowe, a potem to wszystko poskładali. Chylimy czoła przed nimi, bo na boisku zostawili serce i woli walki nie można im odmówić - mówi.
Wydaje się więc, że w rewanżu Resovia nie powinna mieć najmniejszych problemów z pokonaniem dużo słabszego "na papierze" rywala. - Przy naszej normalnej dyspozycji powinniśmy spokojnie kontrolować sytuację w rewanżu. Najważniejsze to zagrać w pełni zaangażowanym i pilnować wszystkiego na boisku - mówi Gogol.
Spotkanie rozegrane zostanie w środę o godz. 18.00. Gdyby górą okazał się zespół z Lozanny, rozegrany zostanie tzw. złoty set.