Rywalom gratulujemy - echa spotkania Serbia - USA

Podobnie jak Brazylia, tak i Serbia potrzebowała zaledwie trzech setów, żeby przechylić szalę zwycięstwa w spotkaniu z USA na swoją korzyść. Amerykanie nie zaprezentowali się zbyt dobrze i jak zgodnie przyznają, zrobią wszystko, żeby zaprezentować się lepiej przeciwko Polsce.

Michał Rudnik
Michał Rudnik

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych jedynie w pierwszym secie zdołała podjąć walkę z Serbami. W pozostałych partiach Amerykanie nie mieli już praktycznie nic do powiedzenia. - Nie możemy być zadowoleni z takiego meczu - przyznał Thomas Hoff. - Chcieliśmy, żeby to wszystko wyglądało inaczej, ale niestety tak nie było - stwierdził. - Możemy tylko pogratulować rywalom zwycięstwa - dodał jego trener Hugh McCutcheon.

Trener Serbów z kolei, w ramach rewanżu, również znalazł powody do gratulacji rywalom. - Chcę pogratulować Amerykanom postawy. Chociaż zwyciężyliśmy dosyć szybko, to postawili nam w tym meczu trudne warunki - powiedział Igor Kolaković.

Kapitan reprezentacji USA przyznaje, że jego zespół nie zaprezentował się najlepiej. - Poza pierwszym setem nie pokazaliśmy tego, co potrafimy. Popełnialiśmy za wiele błędów, a nasi rywale to wykorzystywali. Gdy przestała nam wychodzić gra, wszystko zaczynało się psuć. Później nie potrafiliśmy powrócić do naszego stylu - stwierdził Hoff. - Trudno powiedzieć, co tak podziałało na moich podopiecznych - dodał McCutcheon. - Spodziewałem się osobiście innego spotkania w ich wykonaniu.

O wiele bardziej zadowoleni po meczu byli Serbowie. Doświadczony Nicola Grbić pochwalił swoich kolegów za zaangażowanie. - To było dla nas dosyć trudne spotkanie. Mieliśmy w nim różne momenty. Zaczęliśmy bardzo skoncentrowani, ale i trochę spięci. Później się wyluzowaliśmy i było w porządku.

Igor Kolaković z kolei przyznał, że w pierwszym secie jego zespół nie do końca zaprezentował się tak, jakby tego oczekiwał. - Na początku meczu trochę nam brakowało. Mieliśmy problemy, a nasza gra nie do końca była uporządkowana. Przegrywaliśmy z Amerykanami, ale w końcówce udało nam się wrócić do gry i ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – 25:23..

Grbić przyznał, że jego zespół obawiał się przed meczem Amerykanów i wcale nie spodziewał się zwycięstwa w trzech setach. - Stany Zjednoczone to bardzo trudny przeciwnik, z którym gra się ciężko. Nam na szczęście udało się wyjść zwycięsko z tej potyczki - dodał.

Obie drużyny w kolejnym swoim meczu zmierzą się z Polską. - Nie pozostaje nam nic innego, jak wygrać - mówi Thomas Hoff. - Nie chcemy tak szybko odpaść z finałów - dodaje Hugh McCutcheon.

- Naszym celem będzie zwycięstwo z Polską w drugim spotkaniu, choć na pewno nie będzie to łatwe - skwitował reprezentant Serbii – Nicola Grbić. - Na pewno trudno będzie nam powtórzyć taki wynik jak z USA, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać - dodał Igor Kolakovic.

*Z Rio de Janeiro dla SportoweFakty.pl Michał Rudnik

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×