Pewna gra tylko w trzecim secie - relacja z meczu Polska - Egipt

W 8. kolejce Pucharu Świata, która kończy trzecią rundę spotkań Polska pokonała reprezentację Egiptu 3:0. Dwa pierwsze sety były nerwowe i dopiero w trzeciej partii nasi siatkarze zaczęli dominować na boisku.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy rozpoczęli mecz takim samym składem jak dzień wcześniej. Początek wyraźnie należał do biało-czerwonych (4:0). Jednak za chwilę dobre zagrywki atakującego egipskiej drużyny dały prowadzenie rywalowi. Nasi przeciwnicy skutecznie grali w obronie i na kontrze. Podopieczni Andrei Anastasiego popełniali sporo błędów (13:16), mieliśmy trudność z dokładnym rozegraniem akcji. Egipt cały czas utrzymywał tak ciężko uzyskaną przewagę, wykorzystując większość piłek, jakie miał w górze. W końcówce do remisu doprowadził Zbigniew Bartman (21:21). Rywale jakby zlęknieni wizją wygrania seta zaczęli się mylić. Końcówka wyraźnie należała do Polaków, gdyż po drugiej stronie siatki zapanował przestój w grze.

Druga partia, tak jak i poprzednia zaczęła się dla nas pomyślnie. Skuteczny na skrzydle był Bartosz Kurek. Po raz kolejny swoją siłę w ataku pokazywał Ahmed Salah. Polacy wyraźnie wyciągali pomocną dłoń Egipcjanom, nie kończąc prostych piłek. Siatkarze Sherifa El-Shemerly'ego wykorzystywali wszystkie prezenty, jakie dawali im reprezentanci Polski. 4-punktowe prowadzenie egipskiej ekipy zostało zniwelowane, gdy w polu serwisowym pojawił się Piotr Nowakowski. Biało-czerwoni otrzymywali od przeciwnika wiele zepsutych zagrywek. Nasza drużyna nie wykorzystała dwóch piłek setowych, lecz w tym wypadku sprawdziło się przysłowie: do trzech razy sztuka. Tą sztuką okazał się podwójny blok na egipskim atakującym - 26:24.

Trzeci odsłona to kontynuacja dobrej gry w bloku naszej drużyny. Mimo, iż Polacy szybko uzyskali przewagę to rywale starali się za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Gra biało-czerwonych wyglądała jednak lepiej niż w pierwszych dwóch partiach. Dobrze spisywał się Zbigniew Bartman oraz Piotr Nowakowski. Biało-czerwoni poprawili grę na zagrywce, znacznie utrudniając przeciwnikom przyjęcie. Polacy skutecznie spisywali się również w bloku. Mecz zakończył atak Bartosza Kurka.

Komentarze po meczu --->>>

Polska - Egipt

3:0 (25:21, 26:24, 25:21)

Polska: Zbigniew Bartman, Marcin Możdżonek, Michał Winiarski, Piotr Nowakowski, Łukasz Żygadło, Bartosz Kurek, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Kubiak, Paweł Zagumny

Egipt: Ashraf Abouelhassan, Ahmed Salah, Mohamed Ketat, Rashad Atia, Ahmed Afifi, Mohamed Badawy, Mohamed Moawad (libero) oraz Reda Haikal, Abdalla Ahmed, Mohamed Issa, Mahmoud Raouf

MIP: Piotr Nowakowski

Źródło artykułu: