Środowy mecz będzie spotkaniem rewanżowym. W ubiegłym tygodniu oba zespoły spotkały się po raz pierwszy. W meczu rozgrywanym w trójmiejskiej ERGO ARENIE zdecydowanie lepsze okazały się Atomówki. Podopieczne Alessandro Chiappiniego wygrały bez straty seta. Siatkarki z Sopotu nie ukrywają, że z Czech zamierzają przywieźć komplet punktów - Jedziemy do Czech po zwycięstwo. I nie wyobrażam sobie innego rezultatu - powiedziała na łamach naszego portalu libero drużyny z Sopotu, Paulina Maj. W pierwszym meczu pomiędzy Atomem Trefl Sopot i Modranską Prostejow najwięcej punktów dla Atomówek zdobyła atakująca Margareta Kożuch. W zespole Prostojewa wyróżniły się dwie zawodniczki: Anna Veliki oraz Sanja Popović.
Atomówki zagrają w środę w Czechach nie tylko o kolejne punkty w lidze Mistrzyń, ale również o poprawę nastrojów po porażce w meczu na szczycie polskiej ligi. Sopocianki w niedzielę uległy we własnej hali Muszyniance Fakro Muszynie 1:3. Porażka ta poskutkowała utratą pozycji lidera PlusLigi Kobiet na rzecz właśnie Muszynianki. Po pomeczowej konferencji prasowej swoją rezygnację ze stanowiska Dyrektora Sportowego w Atomie ogłosił Marek Brandt. Jeśli rezygnacja dojdzie do skutku to będzie to już kolejne odejście z Sopockiego klubu. Wcześniej odszedł prezes klubu, Konrad Piechocki, który chce skupić się na pracy w PGE Skrze Bełchatów.
Wicemistrzynie Polski w Lidze Mistrzyń zajmują aktualnie 2 miejsce z dwoma zwycięstwami i jedna porażką na koncie. Środowy rywal, VK Modranska Prostejow nie odniósł jeszcze żadnej wygranej w europejskich pucharach w tym sezonie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy C. Trener Chiappini zdecydował, że na mecz wyjazdowy nie zabierze Eleonory Dziękiewicz, Izabeli Bełcik oraz Doroty Świeniewicz. Ewentualne zwycięstwo, bardzo przybliży Atom Trefl Sopot do awansu, do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Mistrzyń.
Początek meczu VK Modranska Prostejow - Atom Trefl Sopot w środę o godzinie 18:00.