Pierwszy poważny test Aluprofu w pucharach - przed spotkaniem Urałoczka Jekaterynburg - BKS Aluprof Bielsko-Biała

Pierwszy poważny test czeka siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała w europejskich pucharach w tym sezonie. Po pewnym pokonaniu Iller Bankasi Ankara bielszczankom przyjdzie zmierzyć się w 1/8 pucharu CEV z utytułowaną Urałoczką Jekaterynburg, prowadzoną przez legendarnego trenera Nikołaja Karpola.

To już nie będzie łatwy dwumecz dla siatkarek BKS-u Aluprof Bielsko-Biała w porównaniu do rywalizacji w 1/16 pucharu CEV z tureckim Iller Bankasi Ankara. Urałoczka Jekaterynburg jest jednym z najbardziej utytułowanych zespołów rosyjskiej Superligi, a w ostatnich tygodniach prezentuje wysoką formę prowadząc w tabeli ligowej. Przed podopiecznymi Mariusza Wiktorowicza niezwykle trudne zadanie.

Urałoczka to ośmiokrotny zwycięzca Ligi Mistrzyń, choć ostatni raz w 1995 roku. Lata 90. i początek XXI wieku były okresem triumfu zespołu nie tylko na arenie międzynarodowej, ale także na rodzimym podwórku. Drużyna nieprzerwanie przez piętnaście lat (!) sięgała po mistrzostwo swojego kraju (w okresie 1991-2005). Choć w ostatnim czasie sukcesów było nieco mniej, to jednak zawsze zespół z Jekaterinburga plasował się w ścisłej czołówce drużyn rosyjskich. Aktualnie Urałoczka prowadzona jest przez słynnego trenera Nikołaja Karpola - byłego szkoleniowca reprezentacji Sbornej i uznawanego za jednego z najlepszych trenerów siatkówki żeńskiej na świecie. Rywal BKS-u to więc uznana marka. A jak obecnie wygląda rosyjski zespół?

W kadrze większość stanowią solidne Rosjanki, wsparte reprezentantką Bułgarii Strashimirą Filipową. O sile drużyny stanowi doświadczona Jewgienia Estes. Jest także kilka byłych i obecnych reprezentantek Rosji. Ten "zestaw" pod wodzą Karpola spisuje się ostatnio rewelacyjnie w rosyjskiej Superlidze. Po wygraniu przed przerwą noworoczną z Zarieczem Odincowo 3:2, Urałoczka znalazła się na czele tabeli ligowej. Aktualnie prowadzi z 25 punktami na koncie, przed Dynamem Krasnodar i Dynamem Kazań. Bielszczanki trafiły zatem na wyjątkowo dobry okres zespołu rosyjskiego.

Siatkarki BKS-u Aluprof przystąpią do pierwszego meczu z Urałoczką w optymalnym składzie, opromienione wygranymi w PlusLidze Kobiet z Atomem Trefl (3:0) oraz PTPS-em Piła (3:2 na wyjeździe). Ale prawdziwym sprawdzianem formy i możliwości bielszczanek będzie właśnie pierwsza potyczka z ekipą Karpola w dalekim Jekaterinburgu. Smaczku rywalizacji dodaje fakt, iż naprzeciwko bielskich siatkarek stanie już 33-letnia doświadczona przyjmująca Ljubow Jagodina, która w latach 2003-2005 występowała w BKS-ie. Dwa razy sięgnęła wówczas po mistrzostwo Polski z bielskim zespołem (2004 i 2005). Dla niej podróżą sentymentalną po sześciu latach przerwy będzie rewanżowy mecz w Bielsku-Białej.

Jak wypadną bielszczanki w konfrontacji z utytułowaną Urałoczką w dalekim Jekaterinburgu? Przekonamy się już w środę 11 stycznia. Początek meczu o godzinie 13:00. Relację LIVE jak zawsze przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.

Komentarze (2)
avatar
chieri
10.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak bielszczanki nie przestraszą się wrzasków Karopla, to powinno być dobrze. Bamber jest w całkiem fajnej formie, więc liczę na wygraną 
avatar
StaraWiara
10.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pamiętam Lubę Jagodinę, jak przyjeżdżała do Kalisza. Za każdym razem bałem się jej występu, ale tak pewnie miała cała liga... Jedna z największych ulubienic bialskich kibiców, wówczas jeszcze t Czytaj całość