Neriman Özsoy wybrała rosyjskie Dynamo

Była już gwiazda Atomu Trefla Sopot - Neriman Özsoy - znalazła nowy klub. Turczynka po rozwiązaniu kontraktu z sopockim zespołem mogła przebierać w ofertach. W końcu zdecydowała się na grę w Rosji.

Po rozwiązaniu umowy z Atomem Treflem Sopot Neriman Özsoy nie czekała długo na związanie się z nowym klubem. Turecka siatkarka miała sporo propozycji z Rosji, Turcji, Korei czy Azerbejdżanu. Ostatecznie zdecydowała się podpisać kontrakt z Dynamem Krasnodar.

- Ta oferta bardzo mnie ucieszyła i jestem zadowolona z przedstawionych mi warunków. Będę miała możliwość grać w jednej z najsilniejszych lig w Europie. Uważam, że Rosja jest najlepszym wyborem dla kontynuowania mojej kariery. Dynamo ma wielkie cele, chce zdobyć mistrzostwo. W klubie liczą, że pomogę im w realizacji tego marzenia. Mam nadzieję, że to mi się uda - powiedziała była już zawodniczka Atomu Trefla Sopot.

Komentarze (15)
maro
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chciałem zauważyć, że Rosja to nie tylko pieniądze ale i ciężki kawał chleba. Gdyby tam dobrze nie płacili, nikt by tam nie chciał grać. Jest zimno a prawie każdy wyjazdowy mecz łączy sie z bar Czytaj całość
aknemes
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę. Dynamo Krasnodar jest obecnie wiceliderem rosyjskiej ligi, więc nie do końca to taki przeciętniak. poza tym przypuszczam, że ten klub Ozsoy pol Czytaj całość
mcaga
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobrze, ale ja dalej nie wiem - bo tego nikt nie podał, jakie były powody odejścia z Sopotu? Jeżeli chodziło tylko o pieniądze, to w Atomie musi się dziać naprawdę źle - nie pamiętam takiej Czytaj całość
avatar
PyraZPolaCebuli
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dla mnie bez szału ten wybór. Przeciętniak z ligi rosyjskiej. przecież ona teraz nie jest w stanie dać sobie rady wygryźć podstawową atakującą. znowu skończy na przyjęciu i tyle... po co ci Czytaj całość
aknemes
12.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze nie wiadomo, czy jest czego zazdrościć - jeśli kontrakt będzie do końca obecnego sezonu, to dziewczyna kokosów nie zarobi. Ale pewnie i tak wyjdzie na tym znacznie lepiej, niż gdyby mia Czytaj całość