Małgorzata Kożuch zaznacza, że sama nie potrafi powiedzieć, czy wystąpi w kolejnym meczu przeciwko siatkarkom z Dąbrowy Górniczej. - Z dnia na dzień będę decydowała o tym, czy wyjdę na parkiet - mówi siatkarka, dodając, że decyzje podejmuje po rozmowach ze swoim menedżerem. Mimo braku spłat zaległych pieniędzy, zawodniczka normalnie pracuje. - Jestem cały czas na treningach - dodaje.
Więcej w Dzienniku Bałtyckim.