Serie A: Epizody Piotra Gruszki w powtórce przerwanego meczu

Mecz 19. kolejki nie ułożył się już na tyle dobrze dla CMC Rawenny, co spotkanie przerwane 12 lutego. Tym razem zespół Piotra Gruszki nie zdołał urwać niekwestionowanemu faworytowi pojedynku ani seta, choć w drugim był temu bliski.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz 6. kolejki rundy rewanżowej rozegrano do stanu 1:1 (33:31, 24:26) i 8:7 w trzeciej odsłonie, a następnie przerwano ze względu na warunki panujące w hali, wynikłe z różnicy temperatur na zewnątrz budynku i w jego wnętrzu. W środę pojedynku nie kontynuowano, ale rozegrano od nowa. Nie zważając na przepaść dzielącą obie ekipy w tabeli przez całą potyczkę podopieczni Antonio Babiniego walczyli z rywalami jak równi z równymi. Co prawda, nieznaczną przewagę zwykle utrzymywała drużyna z Cuneo, ponieważ gospodarze zbyt często mylili się, przede wszystkim w polu zagrywki. W pozostałych elementach byli niemal równie skuteczni. Nie potrafili jednak wykorzystać pewniejszego przyjęcia, by efektywniej wyprowadzać ataki, choć i tak tylko nieznacznie ustępowali gościom (57 proc. CMC, 61 proc. Bre Banca). Grę gości reżyserował sam Nikola Grbić, wybrany MVP spotkania.

Polak w szeregach CMC Rawenny ponownie nie spędził zbyt wiele czasu na boisku. Piotr Gruszka pojawiał się w każdym z setów, ale jedynie na krótkie zmiany, podczas których dostał 2 piłki do ataku, obie skutecznie kończąc. Raz pojawił się też w polu zagrywki, myląc się jednak w tym elemencie.

CMC Rawenna - Bre Banca Lannutti Cuneo 0:3 (23:25, 24:26, 23:25)

Źródło artykułu: