Asseco Resovia Rzeszów zagra już we wtorek 17 kwietnia pierwszy mecz z PGE Skrą Bełchatów - obrońcą tytułu - o mistrzostwo Polski. Przeciwko faworyzowanym bełchatowianom drużyna Andrzeja Kowala będzie miała niezwykle trudno. W lidze Skra nie przegrała finału od ośmiu lat.
- Nie wiem czy wygramy rywalizację z PGE Skrą, ale jestem przekonany, że zagramy nasze najlepsze spotkania - zapowiada trener Kowal.
Rzeszowian na straconej pozycji nie widzi jednak trener Ryszard Bosek. - Resovia jest uzbrojona po zęby i naprawdę może nawiązać walkę. Spodziewam się, że najpierw będzie sporo nerwowości, potem totalna nawalanka, a na koniec mogą decydować subtelności taktyczne - zapewnia na łamach Przeglądu Sportowego.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Taka drobna złośliwość wniebowziętej kibicki Sovii :)