Reprezentant Stanów Zjednoczonych i świeżo upieczony mistrz Polski Paul Lotman podpisał nową umowę z rzeszowskim teamem. - W poniedziałek podpisałem nową umowę z drużyną Asseco Resovii Rzeszów. Będzie ona obowiązywała przez kolejny sezon, jednak jeśli wszystko będzie tak jak do tej pory to chętnie zostanę jeszcze dłużej. Wspaniale się czuję w Rzeszowie i wiążę z pobytem w tej drużynie wielkie nadzieje.
Lotman przez większość sezonu był podstawowym zawodnikiem rzeszowskiej drużyny. Amerykanin wygrał rywalizację z innym obcokrajowcem, Czarnogórcem Marko Bojićiem. - Nie jest istotne kto z kim wygrał rywalizację, gdyż najważniejsze jest dobro drużyny. Ja z mojej strony zawsze dawałem sto procent swojego zaangażowania, co zostało wynagrodzone zarówno wynikiem w tym sezonie jak i nowym kontraktem - powiedział Amerykanin.
Paul zapewnia również, że po niedzielnym finale dalej nie opadły emocje i wszyscy bardzo cieszą się z tego zwycięstwa. - Nigdy w życiu niczego nie wygrałem. Przyjeżdżając do Rzeszowa wiedziałem, że budowana jest bardzo mocna drużyna. Skład był bardzo wyrównany, atmosfera w szatni rewelacyjna. No i nie można zapominać o naszych fantastycznych kibicach. Te wszystkie czynniki doprowadziły do tego, że wzbiłem się na absolutne wyżyny własnych możliwości i grałem na takim poziomie, na jakim nigdy do tej pory nie były mi dane. Wierzę, że w kolejnym sezonie będzie jeszcze lepiej - mówił podekscytowany przyjmujący reprezentacji USA.
Zdradził on również swoje plany na najbliższą przyszłość. - Już we wtorek wyjeżdżam do Stanów Zjednoczonych na krótkie wakacje. Nie mogę się doczekać by spotkać się z żoną i z resztą mojej rodziny. Później wracam do siatkówki i jadę na zgrupowanie reprezentacji - zakończył.
muse wydaje mi się że to obopólne korzyści jak i dla Paul'a jak i Resovii. To dobry i solidny zawodnik a finał pokazał że przydatny