Wytze Kooistra to reprezentant Holandii. Pomimo niewielu osiągnięć w swoim dorobku, jego nazwisko jest znane w całym siatkarskim świecie. 26-letni środkowy nie miał w tym sezonie wielu okazji do gry. - Mamy bardzo silny zespół, wielu dobrych zawodników na mojej pozycji. Skra nauczyła mnie pokory, że nie jestem może aż tak dobry, żeby grać w podstawowej szóstce. Inaczej wyobrażałem sobie mój debiut w polskiej lidze. Jest jak jest, nie gram i tylko to mnie martwi - mówi dla Magazynu Nowa Siatkówka środkowy Skry.
Zawodnik zaznacza też, iż nie żałuje decyzji o przenosinach do polskiej ligi. Jak sam mówi w Bełchatowie czuje się bardzo dobrze - Zostałem w klubie przyjęty bardzo ciepło. Jestem wdzięczny chłopakom za to, że pomogli mi się tutaj zaaklimatyzować - dodaje Kooistra.
Zapytany o poziom polskiej ligi, w konfrontacji z włoską, Holender zaznacza przede wszystkim, że we Włoszech nigdy nie było pełnych hal - Tutaj nie ma znaczenia, czy przeciwnikiem jest rywal z góry, czy z dołu tabeli. Hale zawsze są pełne. We Włoszech graliśmy często przy gromadce kibiców. Z tego co się jeszcze zorientowałem, to poziom samej ligi jest coraz bardziej zbliżony do włoskiej - kończy siatkarz na łamach Magazynu Nowa Siatkówka.
Źródło: Magazyn Nowa Siatkówka