Marko Bojić zostaje w Resovii?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak donosi serbska agencja menadżerska Volleyball Forever, czarnogórski przyjmujący Asseco Resovii, Marko Bojić, przedłużył o rok kontrakt z klubem.

W tym artykule dowiesz się o:

Marko Bojić przyszedł do Resovii z PAOK Saloniki, ale nie miał zbyt wielu okazji gry. Trener Andrzej Kowal częściej stawiał na duet Paul Lotman - Olieg Achrem.

Dlatego też było raczej pewne, że Bojić opuści po sezonie Rzeszów. Zawodnik miał oferty z klubów zagranicznych, a także m.in. z Delekty Bydgoszcz. - Jeśli nasze interesy będą zbieżne, zostanę w Resovii. Jeśli nie, mam inne świetne oferty, także zupełnie się nie przejmuję - mówił siatkarz tuż po zakończeniu sezonu.

Informacja o przedłużeniu kontraktu może więc być pewnego rodzaju zaskoczeniem. Siatkarz dwa dni po finałach PlusLigi wyjechał do ojczyzny i nie udało nam się u niego potwierdzić tych informacji.

Wcześniej spekulowano, że na pozycję przyjmującego w Asseco Resovii przymierzany jest Michał Ruciak z ZAKSY.

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
rzeszowiak
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiscie ze jest , poza tym cieszę się że reski nie opuścił wielkie gratki dla włodarzy ze go zatrzyamli, szkoda tylko że nie udało im sie tego wykonać z gontARIEM. ALE TRUDNO SIE MÓWI, przyd Czytaj całość
avatar
stary kibic
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marko Bojic nie jest oczekiwanym wzmocnieniem. A komentarz muchy tym bardziej..  
avatar
piokol
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po pierwsze zacznij od siebie bo jeśli ten twój komentarz był też na temat to gratuluje, po drugie napisałem jedno zdanie i nie nazwałbym tego rozgadaniem! Znalazł się filozof z Koziej Wólki!  
avatar
muse
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Resovii jeszcze ktoś dojdzie, bo Mika z Buszkiem idą prawdopodobnie na wypożyczenie, więc pozycja przyjmującego w Asseco nie jest jeszcze obstawiona.  
avatar
piokol
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do stary kibic sam masz muchy w nosie (a może i nie tylko muchy)