Przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Londynie, odbywającym się w Ankarze, szkoleniowiec reprezentacji Polski powołał szeroką kadrę, z której wkrótce wypadały kolejne nazwiska. W tym samym momencie trener Alojzy Świderek podziękował Mai Tokarskiej oraz Izabeli Bełcik. Obie zawodniczki miały przegrać rywalizację o miejsce w składzie reprezentacji na - ostatecznie przegrany - turniej w Turcji.
Jak udało się dowiedzieć naszemu portalowi ze źródeł zbliżonych do klubu z Sopotu, gdzie występowała w poprzednim sezonie Bełcik, to sama rozgrywająca Atomu Trefla zrezygnowała wówczas z gry w kadrze.
Na turniej do Ankary pojechały ostatecznie Katarzyna Skorupa oraz Joanna Wołosz.
Przegrany turniej spowodował, że reprezentacja Polski nie zagra na igrzyskach olimpijskich w Londynie, nadal jednak będzie trenować. W najbliższym czasie siatkarki będą przygotowywać się w Szczyrku.
Do składu zaproszona została inna rozgrywająca mistrzyń kraju z ostatniego sezonu - Dorota Wilk. Związana przez większość kariery ze Stalą Mielec, siostra Agaty Wilk miała bodaj najlepszy sezon w swojej karierze. Z Atomem Trefl Sopot wywalczyła mistrzostwo Polski, a w wielu spotkaniach ligowych trenerzy drużyny z Sopotu stawiali właśnie na nią pomimo sporej konkurencji w zespole.
Wilk jak dotychczas występowała jedynie w kadrze B reprezentacji Polski. Teraz stanie przed ogromną szansą na debiut w pierwszej reprezentacji. - Dorota to bardzo utalentowana zawodniczka. Ma przed sobą ogromną karierę, podobnie jak to było z inną reprezentantką Polski, Mileną Sadurek - zapewnia dyrektor sportowy Atomu Trefla, Grzegorz Zięba.
Wilk w przyszłym sezonie nadal będzie bronić barw drużyny z Sopotu.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)