Glenn Hoag: W Toronto oglądaliśmy siatkówkę na najwyższym poziomie

Trener reprezentacji Kanady jest przekonany, że rozegrany w Toronto turniej grupy B Ligi Światowej był świetną promocją siatkówki w jego ojczyźnie.

W tym artykule dowiesz się o:

Postawa reprezentacji Kanady była jedną z największych niespodzianek pierwszego weekendu tegorocznej Ligi Światowej. Podopieczni Glenna Hoaga pokonali na własnym terenie Finlandię i Brazylię. Kanadyjskiego szkoleniowca bardziej niż wyniki cieszy jednak rozwój jego zespołu: - Uczymy się, jak grać przeciwko tak silnym drużynom. Liga Światowa jest bardzo dobrą okazją dla mojej ekipy, aby z każdym meczem stawać się coraz lepszym zespołem.

Trener reprezentacji "Klonowego Liścia" wierzy, że po tak udanym turnieju siatkówka zyska na popularności w jego kraju: - To był wspaniały weekend siatkówki na najwyższym poziomie. Dla mojego kraju, to była dobra promocja tej dyscypliny.

Kanada w tym roku trafiła do niezwykle silnej grupy, ale pierwszy weekend "światówki" pokazał, że nie stoi na straconej pozycji. - W każdym meczu walczyliśmy do ostatniej piłki. Wszystkie spotkania były trudne. Najważniejsze, abyśmy cały czas utrzymywali wysoki poziom koncentracji. Nie byliśmy wcześniej do tego przyzwyczajeni. W grupie B trafiliśmy na doświadczone zespoły, grające siatkówkę na najwyższym poziomie - zaznacza Hoag.

Komentarze (2)
avatar
rzeszowiak
25.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz juz wiadomo jakim cudem kanada prezentuje poziom w miare przyzwoity , to zasługa tego trenera - dzieki niemy stany zjednoczone wygrały z brazylią finał Gran proka pare lat temu, od kąd od Czytaj całość
avatar
stary kibic
25.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Byłem mile zaskoczony poziomem gry ekipy Hoaga i fantastyczną atmosferą na hali, gdzie główną siłą byli Polacy i Brazylijczycy.. To bardzo dobrze dla tej dyscypliny i utwierdza mnie w pozytywne Czytaj całość