WGP grupa K: Kuba i Brazylia w finale

Reprezentacje Kuby i Brazylii dołączyły do Amerykanek, Chinek, Tajek i Turczynek. Wygrywając w niedzielę 3:0, zapewniły sobie awans do finałowego turnieju World Grand Prix.

Kubanki, by przypieczętować swój awans do turnieju finałowego, potrzebowały zwycięstwa nad reprezentacją Portoryko. Zadanie wykonały w stu procentach i mogą już przygotowywać się do Final Six w Ningbo.

Choć pierwszy set rozpoczął się po myśli Portorykanek, Kuba natychmiast przejęła kontrolę nad sytuacją. Mocny atak i zagrywka doprowadziły do wyniku 25:17. W drugiej partii sytuacja się powtórzyła. Podopieczne trenera Alemana prowadziły na przerwie technicznej 8:3, ale tego nie wykorzystały i ponownie zapisały na swoim koncie tylko 17 oczek. Trzecia odsłona pojedynku była najciekawsza. Zespoły długo walczyły punkt za punkt, a żaden z nich nie mógł wypracować sobie bezpiecznej przewagi. W końcówce jednak Kubanki wykorzystały swoje lepsze warunki fizyczne i zakończyły spotkanie. Przeważały one w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, ale najlepiej punktującą zawodniczką spotkania okazała się reprezentantka Portoryko, Sarai Alvarez (15 oczek).

- Jestem bardzo zadowolona z wyniku. Zagrałyśmy naprawdę dobre spotkanie. W trzecim secie miałyśmy pewne problemy, ale potrafiłyśmy je przezwyciężyć i wygrać mecz - stwierdziła kapitan reprezentacji Kuby, Vilmarie Mojica.

Kuba - Portoryko 3:0 (25:17, 25:17, 25:21)

Kuba: Salas, Santos, Palacios, Lescay, Cleger, Giel, Borrell (libero).

Portoryko: Mojica, Alvarez, Enright, Santana, Del Valle, Vazquez, Venegas (libero) oraz Collazo, Valentin, Quesada.

***

Przed ostatnim meczem niepewne awansu do finału były też Brazylijki. By wyprzedzić reprezentację Niemiec, musiały pokonać świetnie dysponowane Chinki.

Do swojego zadania podeszły ze sporym animuszem i od samego początku miały kilkupunktową przewagę. Azjatki nie mogły sforsować bloku rywalek i mimo ambitnej pogoni w końcówce, przegrały 20:25. Drugą partię lepiej zaczęły gospodynie, ale aktualne wciąż mistrzynie olimpijskie szybko doprowadziły do remisu. Przy stanie 15:18 trener Yu Juemin musiał poprosić o czas. Nie zdołał jednak wpłynąć na losy seta - Brazylia objęła prowadzenie 2:0. Trzecia partia okazała się zwykłą formalnością. Rozpędzone Canarinhos nie pozwoliły wydrzeć sobie awansu. Efektowny atak Sheilli Castro zakończył spotkanie.

Siatkarki z Ameryki Południowej przeważały w ataku i bloku, popełniły też mniej błędów własnych. Na nieoficjalną nagrodę MVP zapracowała Fernanda Garay. Przyjmująca pojawiła się na parkiecie w drugiej partii i od tego momentu zdobyła 12 punktów.

Chiny - Brazylia 0:3 (20:25, 22:25, 19:25)

Chiny: M. Yang, Hui, J. Yang, Zeng, Ma, Fan, X. Zhang (libero) oraz L. Zhang, Xu.

Brazylia: Fabiana, Paula, Thaisa, Jaqueline, Sheilla, Fabiola, Fabi (libero) oraz Brait (libero), Garay, Fernanda, Mari.

Tabela World Grand Prix:

DrużynaMZPRatio setRatio m. punktyPunkty
USA 9 9 0 13.500 1.371 27
Chiny 9 8 1 3.000 1.232 23
Turcja 9 7 2 1.917 1.095 21
Tajlandia 9 7 2 2.200 1.120 20
Brazylia 9 8 1 1.786 1.128 19
Kuba 9 6 3 1.769 1.083 19
Niemcy 9 6 3 1.818 1.142 18
Polska 9 5 4 1.333 1.066 16
Japonia 9 4 5 1.063 1.001 13
Włochy 9 4 5 0.842 1.001 13
Serbia 9 3 6 0.789 0.960 11
Dominikana 9 2 7 0.409 0.851 7
Portoryko 9 2 7 0.333 0.810 5
Korea Płd 9 1 8 0.320 0.843 4
Argentyna 9 0 9 0.148 0.769 0
Tajwan 9 0 9 0.111 0.727 0
Źródło artykułu: