Liga Mistrzyń: W Dąbrowie liczą na niespodziankę

VitrA Eczacibasi Stambuł, Dresnder SC oraz Azzerail Baku będą rywalkami Tauronu MKS Dąbrowy Górniczej w fazie grupowej rozgrywek siatkarskiej Ligi Mistrzyń.

Adrian Heluszka
Adrian Heluszka

Losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzyń nie okazało się zbyt łaskawe dla Tauronu MKS Dąbrowy Górniczej. Zespoły z Stambułu i Baku naszpikowane są gwiazdami europejskiego formatu. W tureckim zespole, który może pochwalić się podwójną koroną nad Bosforem występują m.in. Chorwatki Senna Usić i Maja Poljak, a także legendarna reprezentantka kraju, Darnel Neslihan. Z jeszcze większą plejadą gwiazd mamy do czynienia w szeregach drużyny z Baku. W kadrze drużyny z Azerbejdżanu można znaleźć m.in. reprezentantkę Włoch, Sare Anzanello oraz trzy znakomite Holenderki, Manon Flier i dobre znajome z Muszynianki Muszyna - Debby Stam-Pilon i Caroline Wensink. Nową twarzą w drużynie Azzerail jest także Megan Hodge, która rok temu wraz z Atomem Trefl Sopot sięgnęła po mistrzostwo Polski. Rozgrywającą zespołu z Baku jest natomiast Milena Radecka.

Dąbrowianki staną zatem w szranki z bardzo utytułowanymi i znakomitymi zespołami. Zespół trenera Waldemara Kawki nie będzie faworytem do wyjścia z grupy, ale działacze po cichu liczą, ze zespół będzie w stanie pokusić się o niespodziankę. - Na pewno nie jesteśmy przestraszeni, chociaż trafiliśmy na silną grupę zespołów. Wszyscy są do ogrania, każdy może wygrać lub przegrać. Będziemy przygotowywać się pod te zespoły. Nie jesteśmy na straconej pozycji i zapowiadamy walkę o każdy punkt - mówi sternik Tauronu, Robert Koćma.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×