Cztery zespoły występujące w ósmym już Memoriale, dostarczyły kibicom sporo emocji a okrasą zawodów był mecz finałowy, z dramaturgią pełną zwrotów i widowiskowych obron.
Sobotnie spotkanie półfinałowe pomiędzy Delectą a mistrzem Słowacji było najmniej emocjonujące i bydgoszczanie szybko w trzech setach ograli zagranicznych gości, zapewniając sobie udział w finale. W drugim meczu faworyzowani bełchatowianie musieli się sporo natrudzić, by pokonać akademików z Częstochowy, ostatecznie wygrywając z nimi po tie-breaku. Trener Skry, Jacek Nawrocki nadal szuka nowych ustawień zespołu, sprawdzając przy okazji wszystkich dostępnych zawodników.
Wyniki sobotnich półfinałów:
Delecta Bydgoszcz - Chemes Humenne 3:0 (25:16, 25:23, 25:19)
Delecta: Masny, Owczarz, Wrona, Jurkiewicz, Wika, Waliński, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Konarski, Wiese, Wieczorek.
Chemes: Leskanic, Joscak, Pavelka, Sotak, Sarnecki, Mizerak, Krys (libero) oraz Lizala, Mlynarcik i Hrinak.
PGE Skra Bełchatów - Wkręt-met AZS Częstochowa 3:2 (26:24, 27:25, 16:25, 23:25, 15:12)
PGE Skra: Woicki, Wlazły, Kłos, Atanasijević, Cala, Pliński, Zatorski (libero) oraz Winiarski, Bąkiewicz, Zugaj.
Wkręt-met AZS: Marcyniak, Murek, Hebda, Bociek, Janusz, Lisinac, Piechocki (libero) oraz Hunek, Kaczyński, Bik (libero).
Po sobotnim laniu w meczu o trzecie miejsce słowacki Chemes w niedzielę pokazał już kawał ciekawej siatkówki, tocząc wyrównany bój z akademikami spod Jasnej Góry. Po pierwszej wygranej partii, nieoczekiwanie to rywale zdołali wygrać dwa następne sety, będąc coraz bliżej zwycięstwa. AZS co prawda zdołał doprowadzić do tie-breaka, jednak w nim musieli uznać wyższość przeciwników.
Mecz o 3 miejsce:
Chemes Humenne - Wkręt-met AZS Częstochowa 3:2 (19:25; 25:21; 25:21; 16:25; 15:13)
Chemes: Leskanic, Joscak, Pavelka, Sotak, Sarnecki, Mizerak, Krys (libero) oraz Lizala, Mlynarcik, Hrinak.
Wkręt-met AZS: Hunek, Marcyniak, Stelmach, Kaczyński, Hebda, Bociek, Piechocki (libero) oraz Lisinac, Janusz, Murek, Bik (libero).
Finał był równie zacięty. Już od pierwszych piłek Skra narzuciła szybkie tempo przeciwnikom, wychodząc na kilkupunktowe powadzenie, którego już nie oddała. W drugiej partii po słabym początku rozkręcać zaczęła się Delecta, by w końcówce dzięki skutecznym zagrywkom zapisać tę partię na własnym koncie. Trzeci set to z kolei pokaz atomowych zagrywek Mariusza Wlazłego, który siał popłoch w przyjęciu bydgoszczan. W czwartej odsłonie meczu wydawało się, iż Skra prowadząc 17:14 dowiezie wygraną do końca, jednak plany pokrzyżował swa zagrywką Dawid Konarski, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść Delecty, choć po bardzo zaciętym finiszu. Pod nieobecność kontuzjowanego Stephane Antigi, w przyjęciu grał Marcin Waliński i to on okazał się ojcem wygranej bydgoszczan w Memoriale, skutecznie kończąc swe ataki.
Finał:
Delecta Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 3:2 (21:25, 26:24, 19:25, 35:33, 15:11)
Delecta: Masny, Wika, Jurkiewicz, Konarski, Waliński, Wrona, Dębiec (libero) oraz Owczarz, Wiese, Lipiński, Wieczorek.
PGE Skra: Woicki, Wlazły, Kłos, Atanasijević, Winiarski, Pliński, Zatorski (libero) oraz Cala, Bąkiewicz, Zugaj.
Podczas ceremonii zakończenia Memoriału wręczono także nagrody indywidualne:
Najlepszy Blokujący: Karol Kłos (PGE Skra)
Najlepszy Libero: Paweł Zatorski (PGE Skra)
Najlepszy Zagrywający: Mariusz Wlazły (PGE Skra)
Najlepszy Środkowy: Daniel Pliński (PGE Skra)
Najlepszy Atakujący: Dawid Konarski (Delecta)
Najlepszy Przyjmujący: Marcin Wika (Delecta)
Najlepszy Rozgrywający: Piotr Lipiński (Delecta)
MVP Memoriału: Marcin Waliński (Delecta)