Nie lada gratka dla radomskich fanów siatkówki

Ogromna dawka emocji czeka w najbliższych dniach radomskich kibiców siatkówki. Seria spotkań na wysokim poziomie rozpocznie się w środę - od meczu Skry Bełchatów z AZS-em Olsztyn.

W tym artykule dowiesz się o:

Przedsmak prawdziwego "maratonu" kibice z Radomia i okolic mieli już w ubiegłym tygodniu. W czwartek w Pionkach doszło do meczu mistrza Polski, Asseco Resovii Rzeszów, ze srebrnym medalistą ostatniego sezonu, PGE Skrą Bełchatów. W pięciu setach zwyciężyła drużyna z Podkarpacia, a cały dochód z tego wydarzenia - 30 tysięcy złotych - został przekazany trzem chorym trojaczkom.

Fani siatkówki z tego regionu będą mieli okazję obejrzeć w akcji bełchatowian jeszcze w najbliższą środę. O godz. 17 podopieczni Jacka Nawrockiego zmierzą się z Indykpolem AZS Olsztyn. Tą potyczką obie ekipy uczczą pamięć Janusza Sobola, zmarłego w zeszłym roku znanego i cenionego arbitra. Na boisku nie zabraknie radomskich akcentów - wszak w zespole z Warmii i Mazur występuje Wojciech Ferens, wychowanek RCS-u Czarnych, zaś kilka dni temu do Skry na zasadzie wypożyczenia trafił Łukasz Zugaj, rozgrywający pierwszoligowca. Pod nieobecność pozyskanego w letniej przerwie Dejana Vincicia młody zawodnik został włączony do kadry wicemistrza kraju, ale nominalnie będzie grał w Młodej PlusLidze.

To nie koniec wizyty reprezentantów ekstraklasy w mieście nad Mleczną, ponieważ olsztynianie pojawią się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji również w czwartek. Wtedy, także o godz. 17, skonfrontują swoje siły z Czarnymi.

Natomiast od piątku, jak co roku, RCS zorganizuje Radomski Festiwal Siatkówki. Poza gospodarzem, w imprezie wezmą udział dwaj rywale z zaplecza ekstraklasy - KPS Jadar Siedlce i Ślepsk Suwałki - oraz mistrz Słowacji, Chemes Humenne.

Źródło artykułu: