Jakub Radomski: Mamy doświadczony zespół

Czarni Radom mimo iż są beniaminkiem na zapleczu PlusLigi, to w nadchodzącym sezonie mierzą wysoko. - Wszystko zmierza w dobrym kierunku - zapowiada Jakub Radomski, przyjmujący Czarnych.

W ostatni weekend siatkarze z Radomia wystąpili w II Towarzyskim Turnieju o Puchar Prezesa KPS Siedlce. Zawodnicy beniaminka mimo iż w przedsezonowych sparingach spisują się bardzo dobrze, w Siedlcach zaprezentowali się bardzo przeciętnie. Szczególnie zaskakująca była gładka porażka z młodą drużyną Ślepska Suwałki. Ostatecznie podopieczni trenera Wojciecha Stępnia w klasyfikacji końcowej turnieju uplasowali się na trzeciej pozycji, wyprzedzając tylko MCKiS Energetyk Jaworzno.

- Na pewno takie mecze sparingowe są pożyteczne. Chodzi w nich przede wszystkim o to, żeby się zgrywać. Nie możemy być zadowoleni jednak z naszego występu. Popełnialiśmy za dużo błędów. Wiadomo, że są jeszcze w naszym zespole niedociągnięcia, musimy jeszcze dużo pracować, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy fajną drużynę i myślę, że wszystko będzie dobrze - analizuje Jakub Radomski, przyjmujący Czarnych Radom. 24-letni zawodnik w przerwie letniej przyszedł do ekipy z Radomia ze Ślepska Suwałki.

Jakub Radomski opuścił Ślepsk Suwałki
Jakub Radomski opuścił Ślepsk Suwałki

Siatkarze z Radomia mimo iż są beniaminkiem na zapleczu PlusLigi, nie zamierzają walczyć tylko i wyłącznie o utrzymanie w lidze. - Naszym celem będzie dobra postawa w każdym kolejnym spotkaniu. Myślę, że jesteśmy w stanie z każdym wygrać. Liga będzie mocna i równa, ale nie będzie drużyn nie do pokonania. Nie mamy jakiegoś konkretnego celu. Sukcesem na pewno byłoby znalezienie się w pierwszej czwórce, a dalej wszystko może się zdarzyć - przyznaje były zawodnik Legii Warszawa czy AZS Politechniki Warszawskiej.

W sezonie 2012/2013 w barwach Czarnych Radom zobaczymy wielu zawodników z przeszłością ekstraklasową: rozgrywającego Bartłomieja Neroja, który przyszedł z GTPS Gorzów Wielkopolski, atakującego Roberta Prygla czy środkowego Janusza Gałązkę z AZS Politechniki Warszawskiej. Przy tak doświadczonym składzie wielu kibiców wymaga od beniaminka bardzo dobrych wyników. - Nie będzie to dla nas duża presja. Mamy doświadczonych zawodników. Jesteśmy beniaminkiem, ale nie będzie to dla nas problem - mówi Radomski, dla którego będą to już kolejne rozgrywki na I-ligowych parkietach. Czy po dobrym sezonie w Czarnych przyjmujący chciałby zagościć w PlusLidze? - Na pewno każdy chciałby zagrać w wyższej lidze i fajnie byłoby się tam jeszcze raz sprawdzić - przyznaje.

Już w poprzednim sezonie I liga była uważana za bardzo wyrównaną. Praktycznie każda drużyna mogła znaleźć się na podium. Najdobitniej świadczy o tym przykład Cuprum Mundo Lubin. Miedziowi przed rozpoczęciem rundy rewanżowej zajmowali ostatnią pozycję w tabeli, a rozgrywki ostatecznie zakończyli na … drugim miejscu przegrywając walkę o złoto dopiero po pięciomeczowym boju ze Stalą Nysa. Czy według Jakuba Radomskiego jest jakaś drużyna, która zdominuje rozgrywki na zapleczu PlusLigi? - Możemy teraz tylko gdybać bo jak zawsze liga wszystko zweryfikuje. Zapowiada się, że Cuprum Lubin będzie mocny w tym sezonie. Wydaje się jednak, że większość drużyn będzie wyrównana i każda z nich może zajść naprawdę wysoko - kończy 24-letni przyjmujący.

Źródło artykułu: