- Na pewno takie mecze mają rację bytu. Służą popularyzacji siatkówki. W spotkaniu wezmą udział nie tylko dwa najlepsze polskie zespoły z poprzedniego sezonu. Przypomnę, że PGE Skra była finalistą ostatniej edycji Ligi Mistrzów, a Asseco Resovia Pucharu CEV. Śmiało więc można powiedzieć, że ranga meczu w Częstochowie będzie bardzo wysoka - powiedział portalowi pzps.pl były trener męskiej reprezentacji Polski, Ireneusz Mazur.
Przypomniał on również, że w porównaniu z poprzednim sezonem w składach obu drużyn zaszły istotne zmiany. Z zespołu Asseco Resovii Rzeszów odszedł wybrany najlepszym zawodnikiem PlusLigi - Georg Grozer, a drużynę PGE Skry Bełchatów opuścili Bartosz Kurek, Miguel Falasca oraz Marcin Możdżonek. - Wszyscy jesteśmy ciekawi jak zostali zastąpieni ci nieprzeciętnej klasy zawodnicy. Jak bez nich zaprezentują się dwa najlepsze kluby PlusLigi. Będzie to pierwsza przymiarka do nowego sezonu. W Częstochowie gra będzie toczyć się już o stawkę. Rywalizacja w takich spotkaniach jest inna niż w okresie przygotowań - zakończył Mazur.
Ireneusz Mazur: Mecze o superpuchar służą popularyzacji siatkówki
Już w najbliższą sobotę w Częstochowie zostanie rozegrany mecz o Superpuchar Polski, w którym zmierzą się mistrz - Asseco Resovia Rzeszów ze zdobywcą krajowego pucharu - PGE Skrą Bełchatów.
Źródło artykułu: