Mistrzowskie cele Dynama Moskwa

Na zwołanej przez Dynamo Moskwa konferencji przedyskutowano cele zespołu na nadchodzący sezon, gdzie rosyjski klub będzie ponownie uczestniczył w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

- Po roku nieobecności jesteśmy z powrotem w najbardziej elitarnych europejskich rozgrywkach, w których do tej pory zdobyliśmy jeden srebrny oraz dwa brązowe medale - powiedział dyrektor generalny Dynama, Wiaczesław Rotawczikow. - Dostaliśmy się do bardzo trudnej grupy, w której zmierzymy się między innymi z PGE Skrą Bełchatów i Fenerbahce Grundig Stambuł z Turcji. Chcemy walczyć o jak najlepszy rezultat i przekształcić każde spotkanie Dynamo w coś, co zostanie zapamiętane na dłużej.

Przed sezonem do drużyny Dynama Moskwa dołączyli Semen Połtawski, Bartosz Kurek, Grigorij Afinogenow i Aleksander Kriwiec. Przyjmujący polskiej reprezentacji wyraził pewność do dobrych wyników klubu i chęć do ciężkiej pracy dla zespołu. - Nie znam jeszcze zbyt dobrze języka rosyjskiego, ale wspaniale jest być częścią takiej drużyny jak Dynamo. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu i mam nadzieję na nasze wielkie mecze, zwłaszcza jak będziemy grać przeciwko mojemu byłemu zespołowi - PGE Skrze Bełchatów w fazie grupowej Ligi Mistrzów - zapowiada Kurek.

- Przypisano nas do bardzo ciężkiej grupy - dodał trener Jurij Czerednik. - O ile wiem Fenerbahce znacząco wzmocniło swój skład. Podpisali kontrakt z bardzo dobrym szkoleniowcem, Daniele Bagnolim, który znany jest także tutaj, w Rosji. Będzie bardzo ciekawe zmierzyć się z tak dobrą drużyną, szczególnie na wyjeździe, gdy ich fani zawsze bardzo emocjonalnie dopingują swój klub. PGE Skra również należy do europejskiej elity. Zajęła drugie miejsce w ostatnim sezonie, gdy organizowała Final Four i jestem pewien, że wielu fanów stawi się w Łodzi na nasz wspólny mecz.

W ostatnim sezonie Dynamo zdobyło Puchar CEV, a w finale pokonało zespół późniejszego mistrza Polski. - Finałowe mecze z Asseco Resovią Rzeszów były bardzo dramatyczne i intensywne. Jednakże, jesteśmy ponownie w Lidze Mistrzów i naszym celem jest walka o zwycięstwo w grupie E - zakończył Jurij Czerednik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×