Ostatnimi spotkaniami, w jakich Raul Lozano poprowadzi reprezentację Polski, będą wrześniowe baraże z Belgią o awans do Mistrzostw Europy, bowiem jak poinformował prezes PZPS Mirosław Przedpełski, kontrakt z Argentyńczykiem nie będzie przedłużony. Przedstawiciele Związku twierdzą, iż współpraca układała się dobrze, aczkolwiek już się wypaliła i reprezentacji potrzeba czegoś nowego.
Lozano został selekcjonerem reprezentacji Polski 17 stycznia 2005 roku. Już w drugim roku swojej pracy osiągnął wielki sukces, jakim niewątpliwie było wywalczenie w Japonii wicemistrzostwa Świata. Prowadzona przez niego drużyna trzykrotnie zakwalifikowała się również do finałów Ligi Światowej, jednak ani razu nie udało nam się stanąć na podium tej prestiżowej imprezy. W zamian za zasługi dla polskiej siatkówki prezydent RP, Lech Kaczyński odznaczył Argentyńczyka Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Raul Lozano w trakcie swojej wieloletniej kariery trenerskiej pracował z sukcesami między innymi w ligach: argentyńskiej, włoskiej i greckiej. W latach 1994-1996 i 1999-2000 prowadził reprezentację Hiszpanii, z którą zwyciężył na Uniwersjadzie, a w 1999 roku zajął piąte miejsce w Lidze Światowej. Jak dowiedział się z nieoficjalnego, aczkolwiek pewnego źródła serwis SportoweFakty.pl, to właśnie tam Lozano ma podjąć w najbliższym czasie pracę.
Hiszpanie to aktualni mistrzowie Europy w siatkówce. Sukces ten święcili pod wodzą włoskiego szkoleniowca Andrei Anastasiego. Ten jednak w 2007 roku, po wiktorii w Moskwie, zdecydował się na powrót do rodzinnego kraju, gdzie rozpoczął pracę z reprezentacją Włoch. Hiszpanów objął Marcelo Mendez. Nowy selekcjoner nie zdołał jednak wykorzystać potencjału tkwiącego w siatkarzach z Półwyspu Iberyjskiego - Hiszpanie nie awansowali do głównych imprez - finałów Ligi Światowej oraz Igrzysk Olimpijskich. W związku z kiepskimi wynikami lokalny związek siatkówki chce podziękować selekcjonerowi za pracę. Jego następcą ma zostać Lozano, który w Hiszpanii jest wspominany bardzo miło. Jak się dowiedzieliśmy, jest już niemal przesądzone, że Argentyńczyk znajdzie pracę właśnie na Półwyspie Iberyjskim.
Z takiego obrotu sprawy musi być również zadowolony sam Lozano, ponieważ Hiszpania jest bliska jego sercu. Posiada bowiem hiszpańskie obywatelstwo, a jego syn Matias urodził się w Barcelonie.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)