Wiele nauki przed tymi chłopakami - komentarze po meczu Wkręt-met AZS Częstochowa - Effector Kielce

Kolejnej porażki w rozgrywkach siatkarskiej PlusLigi doznali zawodnicy Wkręt-metu AZS-u. Częstochowianie tym razem nie sprostali Effektorowi Kielce i znów nie ugrali nawet seta.

Dawid Murek (kapitan Wkret-metu AZS-u Częstochowa): Musimy szukać i zdobywać punkty zwłaszcza z takimi zespołami jak Effector Kielce, i to w dodatku u siebie. Niestety, nie udało nam się to. Za tydzień mamy ważny mecz w Warszawie. To będzie bardzo trudne spotkanie. Wiemy, że warszawianie grają teraz bardzo dobrze. Trzeba szukać punktów. Na chwilę obecną mamy bardzo młody zespół i będziemy o tym mówić chyba do znudzenia. Taka jest prawda. Trzeba spojrzeć na nazwiska, które są teraz w AZS-ie. Trzeba sobie powiedzieć uczciwie, że wiele nauki przed tymi młodymi chłopakami.

Dariusz Daszkiewicz (trener Effektora Kielce): Bardzo cieszymy się ze zdobytych punktów w Częstochowie. Prawdopodobnie spotkały się dwa najbardziej niedoświadczone zespoły w PlusLidze. Zespół z Częstochowy jest bardzo młody. U nas na kluczowych pozycjach też występują gracze nieograni. Tym bardziej cieszy to zwycięstwo, bo jechaliśmy tutaj z takim nastawieniem. Chcieliśmy powalczyć o pierwsze punkty i cieszmy się ze zdobytej całej puli.

Marek Kardos (trener Wkręt-metu AZS-u Częstochowa): To chyba ponad nasze siły, by wygrać choćby seta w tym roku. Wszystkie sety na przewagi przegrywamy, a w drugim secie tego meczu praktycznie po szesnastym punkcie wypuszczamy z rąk szanse. To jest niedoświadczony zespół, który jest budowany od początku. Prawdą jest to, że oddaliśmy rywalom 25 punktów przez własne błędy. To jest praktycznie jeden set. Jeżeli zrobilibyśmy połowę błędów, co i tak jest za dużo, to biorąc pod uwagę, że wszystkie sety były grane na przewagi, ten mecz mógłby się inaczej skończyć. Ciężko to wyeliminować w ciągu trzech miesięcy. Zawodnicy potrzebują czasu i presji w każdym meczu. Oni muszą dostać swoją szanse. W tym meczu nie odpuszczali nawet przy stracie sześciu punktów i za to dla nich wielkie brawa. Natomiast umiejętności po drugiej stronie siatki były znacznie większe.

Źródło artykułu: