- W pewnych momentach wyglądały jakby były sparaliżowane. Nie może być tak, że popełniamy tak dużo prostych błędów, zwłaszcza na zagrywce. Rozumiem, gdy trafia się w siatkę, kiedy próbuje się serwować mocno i z ryzykiem, ale nie można jednak wyrzucać piłki poza parkiet, gdy podaje się balonikiem – powiedział trener Hertel w rozmowie z serwisem spartawarszawa.pl.
Opiekun stołecznej ekipy nie ukrywa, że w starciu z Ostrowczankami zawiodło również przyjęcie. - Próbowałem na tej pozycji starszej zawodniczki, potem wprowadziłem kadetkę i okazało się, że wcale nie jest gorzej. Dlatego teraz dam szansę młodszej siatkarce. Może w niedzielę będzie lepiej – zapowiedział opiekun Sparty Warszawa.