Władysław Pałaszewski: Nie ma mowy o wypaleniu na lini trener - zawodniczki

Siatkarki Impela Wrocław w czterech meczach nie zdołały zapisać na swoim koncie kompletu punktów. Były szkoleniowiec wrocławskiego zespołu uważa, że drużynie potrzeba więcej czasu na zgranie.

- To zupełnie nowy zespół, który jest tworzony od samych podstaw, a nie jest to proste zadanie. Tym bardziej, że przez długi czas przygotowań nie mogła trenować z klubem jego pierwsza rozgrywająca. Wystawiająca musi mieć czas na zgranie się z drużyną - mówi były trener wrocławskiej drużyny Władysław Pałaszewski na łamach Gazety Wrocławskiej.

Trzykrotny mistrz Polski z drużyną Gwardii Wrocław uważa, że konsekwentne działania klubu, który od 2004 roku na stanowisku szkoleniowca zatrudnia Rafała Błaszczyka, powinno niebawem zaowocować sukcesami. - Kluby zmieniają szkoleniowca lub wymieniają skład. Impel wybrał tę drugą opcję, dlatego też nie ma mowy o wypaleniu czy też o znudzeniu się współpracą między trenerem a zawodniczkami. Uważam Rafała Błaszczyka za jednego z najlepszych trenerów, a najciekawszą oceną jego pracy jest zachowanie zawodniczek. W czasie przerw w meczu widać, że siatkarki mają do niego zaufanie - przyznaje Pałaszewski w wywiadzie dla Gazety Wrocławskiej.

Władysław Pałaszewski uważa, że Rafał Błaszczyk jest w stanie osiągnąć sukces z zespołem Impela Wroclaw
Władysław Pałaszewski uważa, że Rafał Błaszczyk jest w stanie osiągnąć sukces z zespołem Impela Wroclaw

Władysław Pałaszewski w swojej karierze trenerskiej zdobył m.in. wicemistrzostwo Europy juniorów w 1971 roku, złoto mistrzostw Polski (1971 i 1980-1982r.), wicemistrzostwo Polski (1972, 1983, 1984), klubowe wicemistrzostwo Europy (1973), trzecie miejsce w finale Pucharu Europy (1981). Jako trener prowadził zespoły: AZS Wrocław, Gwardia Wrocław, reprezentację Polski juniorów i Resovię Rzeszów.

Więcej w Gazecie Wrocławskiej

Komentarze (0)