Dominika Golec: Już mnie nosi!

Środkowa Budowlanych Łódź przed pierwszym meczem w rozgrywkach Orlen Ligi lekko naderwała mięsień podkolanowy. Uraz ten wykluczył ją z gry. Kiedy zawodniczka łódzkiego zespołu wróci na parkiet?

Do gry wrócę na pewno nie wcześniej niż za dwa i pół tygodnia. Była mowa o miesiącu, ale dostałam zastrzyk i od jego podania muszą upłynąć prawie te trzy tygodnie. Dostałam czynniki wzrostu. Mam nadzieje, że te dwa i pół tygodnia to jest taki maks tego gdy mnie nie będzie, ponieważ już mnie nosi! - przyznaje Dominika Golec.

Siatkarka Budowlanych Łódź nie opuszcza swej drużyny. Przychodzi na treningi, choć wciąż nie bierze w nich stuprocentowego udziału. - Trenuję, chociaż właściwie nie można nazwać tego co robię trenowaniem. Lepszym określeniem jest: rehabilituję się. Chodzę na treningi i wykonuję swoje ćwiczenia, żeby jakoś, powoli wracać do gry - wyjaśnia.

Dominika Golec, w swej drużynie znana jako "Kaczka", z niecierpliwością czeka na powrót do gry
Dominika Golec, w swej drużynie znana jako "Kaczka", z niecierpliwością czeka na powrót do gry
Komentarze (1)
panda
31.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, że jest nadal "w drużynie", uczestniczy na swój sposób w treningach, a nie stoi z boku i przychodzi tylko na mecze poklaskać koleżankom po udanych akcjach. Szybkiego powrotu do zdrowia.