Liga Mistrzów: Faworyci nie zawodzą - podsumowanie dnia

Nie było żadnej niespodzianki w środkowych spotkaniach w Lidze Mistrzów siatkarzy. Jedynie Arkas Izmir męczył się ze swoim hiszpańskim rywalem w pięciu setach.

Magdalena Gajek
Magdalena Gajek

Krystalizuje się już układ sił w grupie A - zgodnie z przewidywaniami numerem jeden będzie rosyjski Zenit Kazań, który wygrał kolejny mecz 3:0. Siatkarze Hypo Tirol Innsbruck wciąż nie mają na swoim koncie zwycięstwa.

Grupa A:
VfB Friedrichshafen - Zenit - Kazań  0:3 (17:25, 21:25, 22:25)
Knack Roeselare - Hypo Tirol Innsbruck 3:0 (25:22, 25:12, 25:14)

- Jestem usatysfakcjonowany wynikiem. Musimy grać z meczu na mecz coraz lepiej, żeby coś osiągnąć w tych rozgrywkach - powiedział po wygranym pojedynku trener Lokomotiwu Andrey Woronkow. Rosjanie także odnieśli drugie zwycięstwo.

Grupa B:
Lokomotiw Nowosybirsk - Berlin Recycling Volleys 3:1 (26:24, 25:19, 27:29, 25:22)

Inny niemiecki zespół zdołał wygrać spotkanie w drugiej kolejce. Generali Unterchahing w meczu z Euphony Asse-Lennik poległ tylko w pierwszym secie. W kolejnych trzech partiach był lepszy i zdobył komplet punktów.

Grupa D:
Generali Unterchahing - Euphony Asse-Lennik 3:1 (23:25, 25:23, 25:21, 25:19)

- Graliśmy dzisiaj bez obcokrajowców, ale udało się wygrać, chociaż poziom naszej gry powinien być wyższy - powiedział po zwycięstwie 3:1 nad Fenerbahce libero Dynama Roman Bragin. W składzie Rosjan wciąż nie było kontuzjowanego Bartosza Kurka.

Grupa E:
Fenerbahce Grundig Stambuł - Dynamo Moskwa 1:3 (18:25, 23:25, 25:23, 21:25)

Fantastyczna hiszpańska atmosfera w Teruel uskrzydliła gospodarzy. Cai niespodziewanie wygrał wysoko pierwszą partię, a potem zdołał doprowadzić do tie-breaka w pojedynku z Arkasem. W piątym secie Hiszpanie utknęli jednak w jednym ustawieniu i zwycięstwo wymknęło im się z rąk. W drugim meczu Bułgarzy ulegli Noliko Maaseik 0:3.

Grupa F:
Cai Voleibol Teruel - Arkas Izmir 2:3 (25:19, 23:25, 19:25, 25:21, 11:15)
Marek Union-Ivkoni Dupnica - Noliko Maaseik 
0:3 (15:25, 23:25, 19:25)

Bre Banca Cuneo potwierdziła, że będzie w grupie najtrudniejszym rywalem Resovii Rzeszów. Włosi pokonali gładko Arago de Sete 3:0. - Indywidualne umiejętności naszych rywali sprawiają, że różnica pomiędzy nami a nimi w Lidze Mistrzów jest wyraźna. Graliśmy tak dobrze, jak to możliwe - przyznał po spotkaniu trener Arago Patrick Duflos.

Grupa G:
Bre Banca Lannutti Cuneo - Arago de Sete 3:0 (25:17, 25:23, 25:23)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×