Doświadczenie wzięło górę - relacja z meczu AZS UAM Poznań - MKS Banimex Będzin

AZS UAM Poznań zagrał dobry mecz, ale nie odbił się od dna tabeli. Dwie zacięte końcówki wygrał MKS Będzin i zdobył komplet punktów. W niedzielę oba zespoły zagrają o awans do IV rundy Pucharu Polski.

Początkowo gospodarze zbudowali bardzo wysoką przewagę dzięki zagrywce Michała Bukowskiego (15:8). Trener Rafał Legień widząc problemy w przyjęciu swoich zawodników, szybko wykorzystał obie przerwy. Dalej AZS UAM Poznań punktował serwisem i ofiarnie bronił - przewaga gospodarzy nie topniała, a szkoleniowiec gości zaczął wprowadzać rezerwowych. W końcówce Damian Lisiecki poprosił o czas, bo jego zawodnicy utknęli w jednym ustawieniu (23:18), ale po przerwie AZS stracił tylko jeden punkt i wyszedł na prowadzenie 1:0.

W drugiej partii grę szybko przerwał opiekun gospodarzy (1:5), a po przerwie akademicy poprawili wynik (4:5). Dalej goście wypracowali około trzypunktową przewagę i mimo że AZS zaskakiwał pojedynczymi dobrymi akcjami, długo nie mógł dogonić rywala.

O czas trener Legień poprosił przy stanie 18:20, kiedy Łukasz Makowski posłał flotem asa serwisowego. Chwilę później po obronie nowego libero Bartosz Mischke i ataku Martina Vlka AZS zdobył punkt kontaktowy. Potem akademicki klub wyszedł na prowadzenie 23:22 i mógł mieć piłkę setową, ale Dawid Wojdyński posłał przechodzącą piłkę w aut. Niezwykle emocjonującą końcówkę wygrał MKS, a w ostatniej akcji kontuzji nabawił się rozgrywający akademików Tomasz Walendzik.

Mimo przegranej w poprzedniej odsłonie AZS UAM nie stracił determinacji i po serii zagrywek Vlka wygrywał 10:6. Dalej prowadzenie gospodarzy stopniało do dwóch punktów, a potem MKS doprowadził do remisu 15:15. Dzięki skutecznej grze Damiana Schulza AZS odzyskał nieznaczną przewagę, ale stracił ją w decydującym momencie (23:23). Po kontrowersyjnej decyzji sędziego Wielkopolanie przegrali kolejną zaciętą końcówkę na przewagi.

Od początku czwartej partii dominowali goście, a błędy mnożyły się po stronie gospodarzy. W połowie seta AZS utknął w jednym ustawieniu i trener Lisiecki przerwał grę (8:15). W końcówce przewaga MKS-u zmalała do trzech oczek, ale poznański zespół nie dogonił rywala.

AZS UAM Poznań - MKS Banimex Będzin 1:3 (25:19, 35:37, 24:26, 20:25)
AZS

: Bukowski, Walendzik, Mędrzyk, Vlk, Józefczak, Schulz, Mischke (libero) oraz Wojdyński, Makowski, Rutecki, Ożarski

MKS: Zarankiewicz, Tomczyk, Syguła D., Przybyła, Wójtowicz, Szczygieł, Głód (libero) oraz Kantor, Syguła M., Soroka, Zborowski

Mecz o awans do IV rundy Pucharu Polski:
AZS UAM Poznań - MKS Banimex Będzin / niedziela 4 listopada, godz. 16.00

Źródło artykułu: