Daniel Pliński: Sędziowie OK, gorzej z nami

Zespół Skry Bełchatów przegrał trzeci ligowy mecz z rzędu i zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli PlusLigi. - Teraz walczymy w każdym spotkaniu o życie - zaznacza Daniel Pliński.

Wielokrotni mistrzowie Polski oraz obecni brązowi medaliści klubowych mistrzostw świata ulegli w Jastrzębiu podopiecznym Lorenzo Bernardiego 1:3.

- Zadecydowała boiskowa mądrość. Drużyna z Jastrzębia była agresywniejsza, potrafiła wykorzystać swoje szanse i zagrała mądrzej w trzeciej partii. My niepotrzebnie podaliśmy im pomocną dłoń w secie drugim, dlatego przegraliśmy spotkanie - tłumaczy porażkę swojego zespołu Daniel Pliński.

Środkowy PGE Skry Bełchatów indywidualnie mecz przeciwko jastrzębianom może zaliczyć do udanych. Zdobył w nim 9 oczek, notując 71-procentową skuteczność w ataku. Zaliczył również jeden punktowy blok oraz trzy asy serwisowe.

Daniel Pliński już podczas przedmeczowej rozgrzewki przeczuwał, że jego zespół padnie na kolana
Daniel Pliński już podczas przedmeczowej rozgrzewki przeczuwał, że jego zespół padnie na kolana

Trudno sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz ekipa z Bełchatowa przegrała w rodzimych rozgrywkach trzy spotkania z rzędu, a właśnie taka sytuacja zaistniał w obecnie trwającym sezonie.

- Nastąpiły w bardzo krótkim czasie trzy porażki. Teraz walczymy w każdym meczu o życie. Chcemy być jak najwyżej w tabeli przed play-off - zaznacza podopieczny Jacka Nawrockiego.

Spotkania pomiędzy siatkarzami Skry Bełchatów a Jastrzębskiego Węgla zawsze dostarczały kibicom dużych emocji, a sędziowie często bywali podczas tych potyczek w "opałach".

- Myślę, że sędziowie podczas tego pojedynku nie popełnili większych błędów. W samej końcówce liniowy pokazał wprawdzie aut przy naszej zagrywce, a był as serwisowy. Na szczęście jest challenge i mieliśmy jeszcze szansę dalszej walki, która nam się sprawiedliwie należała. Ogólnie mówiąc, sędziowie wykonali swoje zadanie, gorzej z nami - przyznaje Daniel Pliński.

Michał Winiarski wspomaga kapitana Skry w dyskusjach z arbitrem
Michał Winiarski wspomaga kapitana Skry w dyskusjach z arbitrem
Komentarze (9)
maro
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fan82
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skończyła się dominacja Skry teraz czas na innych liczę że ZAKSA zdobędzie złoto. 
avatar
Miss Gomez
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wlazły z sędziami to chyba za bardzo dyskutować nie umie? Ostatnio Pliński załatwia wszelkie sprawy i generalnie dużo bardziej stara się zmobilizować drużynę. 
avatar
ZLOTOUSTY
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
gwiazdorstwo plinskiego, wlazlego, nawrockiego - itd - efekty sa 
avatar
Bohatejro
6.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej Bydgoszcz nie przeskoczy Belchatowa. Wszystko rozstrzygnie sie pomiedzy wielka czworka.