- Wprawdzie na mecze Pucharu Rosji z drużyną nie poleciałem, ale mogę już napisać, że wreszcie wygrzebałem się z moich problemów zdrowotnych. Po drodze odezwała się jeszcze stara kontuzja pleców, ale już wszystko jest w porządku i do Łodzi na mecz z PGE Skrą na pewno przylecę. Nie trenowałem prawie sześć tygodni, ale Łódź muszę odwiedzić - zapewnił Bartosz Kurek na portalu Facebook. Tym samym można zakończyć dywagacje na temat pojawienia się czołowego polskiego zawodnika w środę w Polsce. Jedyną niewiadomą jest jedynie kwestia występu Kurka w pierwszym składzie Dynama Moskwa. Prawdopodobnie Jurij Czerednik, szkoleniowiec zespołu, początkowo będzie trzymał Polaka w kwadracie rezerwowych.
Kurek zapewnia: Zagram w meczu ze Skrą
Polski przyjmujący uspokoił fanów komunikatem opublikowanym na swoim facebookowym profilu. Siatkarz zapewnił, że jest już zupełnie zdrowy i pojawi się w Łodzi na meczu Ligi Mistrzów.
Nie pałam do Kurka jakąś wielką sympatią, ale go lubię.
Jednakże mam nadzieję, że siatkarze Skry skutecznie go zatrzymają.
Albo inaczej. Niech n Czytaj całość