Studzienna z honorami przywitana w Bielsku-Białej
Jolanta Studzienna obecnie jest drugim trenerem Siódemki Legionovii, ale jeszcze w ubiegłym roku występowała na parkietach w drużynie BKS-u. W niedzielę w Bielsku-Białej fani przywitali ją oklaskami.
Pięć lat - tyle spędziła w barwach BKS-u Aluprof Bielsko-Biała Jolanta Studzienna, która w barwach tego klubu święciła największe swoje triumfy w karierze zawodniczej. Dzisiaj była środkowa zajmuje się już pracą szkoleniową. Aktualnie jest drugą trener w Siódemce Legionovii Legionowo i pomaga Wojciechowi Lalkowi. W niedzielę Studzienna znów pojawiła się w hali BKS-u, ale w nienajlepszych nastrojach opuszczała parkiet po porażce Siódemki 0:3.
- Na pewno jest sentyment. Pięć lat życia tutaj spędziłam, poznałam dużo nowych ludzi. To na pewno bardzo fajne miejsce. Myślę, że jest duży sentyment - wspominała na łamach portalu SportoweFakty.pl Studzienna.
Była zawodniczka, która karierę zaczynała w MOS Wola Warszawa, a dzisiaj pracuje niedaleko stolicy, zdaje sobie sprawę, iż przed Legionovią jeszcze wiele pracy.
- Do każdego meczu podchodzimy z jasnym celem, aby wygrać, bo inaczej to bezsensu wychodzić w ogóle na boisko. Dzisiaj się po prostu nie udało. Trzeba się zastanowić, dlaczego ani seta tutaj nie ugrałyśmy. Wszystko jest jednak do naprawienia - zaznacza druga trener beniaminka Orlen Ligi.