Czeskie błędy - relacja z meczu VK Agel Prostejov - Atom Trefl Sopot

Atom Trefl Sopot przed meczem w Prostejovie, miał w dalszym ciągu cień szansy na awans do następnej rundy Ligi Mistrzyń. Musiał jednak wygrać mecz z czeskim zespołem. To się udało - bez straty seta.

Mecz z Agelem Prostejov, Atom rozpoczął od bardzo efektownej gry blokiem. Rachel Rourke wprowadzała do gry bardzo trudną zagrywkę, co okazało się kopalnią punktów dla sopocianek. Polki dodatkowo broniły znakomicie, co umożliwiało im przeprowadzanie kombinacyjnych akcji w kontrataku (8:13). Jednakże proste błędy w przyjęciu, które głównie pojawiały się prze Erice Coimbrze, umożliwiły nieco gospodyniom dogonienie Polek. Trener Matlak zmuszony był wziąć czas (12:14) i wprowadzić na boisko Annę Podolec. Gra sopocianek uspokoiła się, podczas gdy ponownie blok był najmocniejszą bronią Atomówek, co pozwoliło im wypracować jeszcze większą przewagę (14:22) i wygrać seta do 15.

Druga odsłona miała nieco inny scenariusz. Od początku toczyła się wyrównana walka - obie ekipy kończyły swoje ataki. Od pierwszych piłek w tej partii na boisku pojawiła się Noris Cabrera. Pierwsza przerwa techniczna to 3-punktowa przewaga gospodyń, które kilkakrotnie ustrzeliły w zagrywce Kubankę oraz Brazylijkę Coimbrę. Dodatkowo trener sopocianek dostał żółtą kartę za dyskusje z sędzią i Czeszki prowadziły już 10:5. Rywalki Polek jednakże podawały rękę, popełniając niewymuszone błędy (12:10). Wynik na drugiej przerwie technicznej wynosił 16:12, po tym, jak sopocianki miały wyraźne problemy w przyjęciu, a co za tym idzie, w ataku. Co charakterystyczne dla żeńskiej siatkówki - Atom zdołał odrobić starty, po tym jak serią dobrych zagrywek popisała się Justyna Łukasik. Dodatkowo do ataku włączyła się Klaudia Kaczorowska i Polkom udało się wyrwać drugiego seta, zdobywając 13 punktów z rzędu wygrywając do 16.

Trzecia partia to ponownie wyrównana walka, ale tym razem Atom już na pierwszej przerwie technicznej, wypracował 4-punktową przewagą. W dalszej części tej odsłony podopieczne trenera Matlaka kontrolowały przebieg gry, głównie dzięki skuteczności Rachel Rourke Atomówki i mimo nerwowych zagrań wygrały seta i mecz.

VK Agel Prostejov - Atom Trefl Sopot 0:3 (15:25, 16:25, 24:26)

Atom: Coimbra, Bełcik, Łukasik, Rourke, Kaczorowska, Shelucina, Zenik (libero) oraz Podolec, Cabrera

Agel: Vielikly, Gomes, de Assis, Zarkova, Hippe, Vinkurova, Chlumska (libero) oraz Soares, Jelinkova, Hrončeková

Komentarze (2)
avatar
rzeszowiak
5.12.2012
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Nie było co oglądać, zapewne taki sam mecz do jednej bramki będzie w wykonaniu Skry z rumuńską drużyną.