Kibice AZS-u Metal-Fach Białystok wystosowali list do prezydenta miasta

Trudna sytuacja AZS-u Metal-Fach Białystok skłoniła kibiców drużyny do napisania listu do prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. Sympatycy Akademiczek proszą, by miasto nie odwracało się od zespołu.

List kibiców AZS-u Metal-Fach Białystok

Szanowny Panie Prezydencie,

Promocja miasta poprzez drużyny sportowe w najwyższych klasach rozgrywkowych to przywilej, którym nie może poszczycić się każdy. Zespoły te są istotnymi elementami budowy przewagi konkurencyjnej regionów. To także ważny i skuteczny sposób na promocję miasta, co z kolei prowadzi do uatrakcyjnienia regionu dla mieszkańców, turystów i ewentualnych inwestorów. Kreowanie pozytywnego wizerunku miasta wiąże się jednak ze sporymi nakładami finansowymi nie tylko na szkolenie dzieci i młodzieży, ale także na wspomaganie profesjonalnych klubów sportowych. W Białymstoku istnieją dwa kluby, które reprezentują miasto w najwyższych ligach. W T-Mobile Ekstraklasie walczą piłkarze miejscowej Jagiellonii, a w ORLEN Lidze rywalizują siatkarki AZS-u Metal-Fachu Białystok.

Piłka siatkowa w Białymstoku przeżywa kryzys, który związany jest z brakiem dostatecznej ilości funduszy na spłatę zaległości oraz bieżące wynagrodzenia. Zadłużenia wobec siatkarek sprawiają, że te nie mają komfortu pracy, co znacznie utrudnia skupienie na trenowaniu, graniu i zdobywaniu punktów do ligowej tabeli. Zdesperowane brakiem środków do utrzymania próbują rozwiązywać kontrakty, wyjeżdżają lub też odmawiają gry do czasu, aż na koncie pojawi się wypłata. Sytuacji nie poprawia fakt zamrożenia dotacji z Urzędu Miasta, ale rozumiemy powody i cierpliwie czekamy na wyjaśnienie sprawy przez prokuraturę.

My, pasjonaci siatkówki, jesteśmy wdzięczni za dotychczasowe wparcie - przede wszystkim finansowe. Możliwość przeżywania emocji sportowych razem z zawodniczkami jest ważnym elementem naszego życia. Liczymy, że szanowny Pan Prezydent nadal będzie wspierać ten piękny sport na najwyższym poziomie i dodatkowo będzie z tego dumny. Mamy nadzieję, że w tej trudnej dla AZS-u sytuacji miasto nie wycofa się ze sponsorowania piłki siatkowej. Położenie Klubu nie napawa optymizmem, ale wierzymy, że da się to wszystko jeszcze zmienić. Zmiany te będą możliwe głównie dzięki ludziom z ogromnymi sercami, którym zależy na tym, by siatkówka w Białymstoku nadal istniała na najwyższym poziomie. Popularność siatkówki w Polsce wzrasta, dlatego warto inwestować w tę dyscyplinę. Zdajemy sobie sprawę z trudnych warunków ekonomicznych, ale mimo to liczymy, że walka o drużynę występującą nawet na europejskich parkietach nie będzie przegrana. Wspólnie uratujmy AZS!

Ze sportowym pozdrowieniem,
Kibice AZS-u Metal-Fachu Białystok.

Podczas sobotniego meczu AZS Metal-Fach Białystok - BKS Aluprof Bielsko-Biała będą zbierane podpisy pod listem do prezydenta.

Komentarze (0)