Grzegorz Wróbel (szkoleniowiec Wieżycy): Gospodynie zagrały naprawdę bardzo dobre zawody. My w ten mecz weszliśmy źle zagrywką, z tego co zdążyłem zajrzeć w statystyki potwierdziło, że bardzo słabo zarywaliśmy i to się przełożyło na problemy z przyjęciem. Konsekwencją tego była słabsza gra w ataku. Mecz w Ostrowcu był pierwszym bo dłuższej przerwie. Polski Związek Piłki Siatkowej nas nie rozpieszcza swoimi dziwnymi decyzjami oraz terminarzem, bo wszyscy się zgadzamy, że granie trzy dni po Sylwestrze to dość dziwny termin, podczas gdy można było grać 22 grudnia, ale mieliśmy wtedy wolne. Myślę, że będziemy grać lepiej. Liczę na to, że ten mecz był dla nas takim wypadkiem przy pracy. Liga jest bardzo wyrównana, każdy zespół może wygrać z każdym, a tak naprawdę decyduje lepsza postawa drużyny w danym spotkaniu. Póki co sytuacja w tabeli zmienia się jak w kalejdoskopie.
Dariusz Parkitny (szkoleniowiec AZS WSBiP KSZO): Zarówno ja, jaki cały zespół oraz prezes jesteśmy szczęśliwi, bo zaczęliśmy bardzo mocno nowy rok. Prezes wymienił wszystkie zawodniczki mówiąc, że zagrały bardzo dobrze i miał racje, ja się bardzo cieszę, że nasza Kasia zagrała super spotkanie. To był nasz joker i z wielu sytuacji wyszliśmy obronną ręką właśnie dzięki Kasi Brojek. Chciałbym, żeby tak było zawsze, żeby ta pozycja, która jest bardzo newralgiczną, była przez Kasię tak mocno obsadzana. Gratuluję całemu zespołowi, bo zgraliśmy dziś bardzo dobrą, mocną i konsekwentną siatkówkę. Chcemy grać jeszcze lepiej, bo tylko to gwarantuje nam równą i stabilną formę. Nad tym pracujemy na treningach. W dzisiejszym meczu bardzo dużo widziała na boisku Katarzyna Brojek. Wtedy kiedy rywalki podeszły, zagrała długą, gdy się cofnęły, zagrała krótką. To było super.
Gabriela Jasińska (kapitan Wieżycy): Gratuluję drużynie przyjezdnej i dołączam się do słów naszego trenera. Dziewczyny z Ostrowca zagrały bardzo dobrze i konsekwentnie, przez co my niestety nie miałyśmy w tym meczu nic do powiedzenia.
Krakowskie profesorki powiedziały stanowcze NIE dla toruńskich obyczajów. Dziękujemy, cała Polska bije brawo.
Chemiczne, ubiegłoroczny detoks i nocne koszmary o zmianie trenera m Czytaj całość