Nawet trzy tygodnie może potrwać powrót do formy kontuzjowanej Eriki Coimbry, która na jednym z treningów pechowo zderzyła się z Noris Cabrerą. - Decyzja o tym, że nie zagra Erika Coimbra, zapadła dzień przed meczem, choć już podczas treningu, na którym zderzyła się z Noris Cabrerą wiedziałem, że nie jest dobrze. Nie było sensu afiszować się z tą kontuzją, mówić o tym w mediach przed meczem. Rokowania najlepsze nie są, Erika do formy sprzed kontuzji może potrzebować ok. 2-3 tygodni - cytuje słowa szkoleniowca serwis trojmiasto.sport.pl.
Szkoleniowiec Atomu Trefla Sopot nie ukrywa, że jest zadowolony z postawy zespołu, który mimo braku jednej ze swoich liderek, potrafił pokonać lidera rozgrywek Orlen Ligi.
- Cieszymy się ze zwycięstwa z kilku względów. Po pierwsze dlatego, że wreszcie okazało się, że nawet w osłabionym składzie potrafimy wygrać. Mamy już dość narzekania i utyskiwania na problemy zdrowotne. Ileż można się użalać? Dziewczyny pokazały, że mają charakter, że potrafią wygrywać, nawet jak wychodzą na boisko w osłabionym składzie - przyznał Grabowski.
Źródło: trojmiasto.sport.pl