Gospodynie spisały się na szóstkę - relacja z meczu Budowlani Łódź - Pałac Bydgoszcz

Ekipa Macieja Kosmola tylko w drugiej partii pozwoliła osłabionym rywalkom przejąć inicjatywę, całe spotkanie zwyciężając 3:1. Dzięki tej wygranej Budowlani obronili szóste miejsce w tabeli.

Gospodynie rozpoczęły sobotni mecz w nieco odmienionym zestawieniu. W kwadracie rezerwowych zostały: Dominika Golec i Aleksandra Kruk, a ich miejsce zajęły młode: Aleksandra Sikorska i Ewelina Mikołajewska. Z ekipą Pałacu Bydgoszcz do Łodzi zaś w ogóle nie przyjechały narzekające na problemy zdrowotne liderki zespołu: Rita Liliom i Mayvelis Martinez Adlum.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Początek spotkania był dość wyrównany, choć na pierwszej przerwie technicznej łodzianki prowadziły już dwoma oczkami. Gospodynie były w stanie utrzymać tę minimalną przewagę przez kolejne akcje, dzięki czemu w decydującej fazie seta grać mogły z większym spokojem. Budowlani przede wszystkim kończyli większość swoich pierwszych ataków. Dobrze dysponowana od samego początku była Magdalena Piątek, które nie tylko mocno uderzała, ale również w razie potrzeby zaskakująco kiwała. Bezbłędna na środku siatki była z kolei Sylwia Pycia. Po jednym z jej bloków zrobiło się już 22:17 i losy inauguracyjnej partii były niemal przesądzone. Bydgoszczanki próbowały jeszcze odrabiać straty, ale udało im się dobić tylko do 21. punktu.

Budowlani Łódź znacznie lepiej weszli w sobotni mecz
Budowlani Łódź znacznie lepiej weszli w sobotni mecz

Kolejną odsłonę gospodynie rozpoczęły od asa serwisowego Sikorskiej. Niezrażone tym zawodniczki Pałacu dotrzymywały łodziankom kroku. Szybko wysunęły się nawet na prowadzenie i na przerwie technicznej wygrywał już 8:5. Dobrze prezentowała się w tej fazie spotkania zwłaszcza Zuzanna Czyżnielewska. Chwila przerwy i instrukcje od trenera Macieja Kosmola pozwoliły jednak wrócić łodziankom do gry i w trzech kolejnych akcjach odrobić całą stratę. Za moment, dzięki serii dobrych zagrywek Magdy Piątek, lekko połamały się szeregi Pałacu i w połowie seta na prowadzeniu były ponownie gospodynie (12:10). Od tego momentu bydgoszczanki długo goniły, ale w najważniejszym momencie, za sprawą dwóch kolejnych ataków Rachael Adams, wyszły na prowadzenie 24:23. W następnej akcji pomyliła się Piątek i tym sposobem drugi set padł łupem przyjezdnych.

Podrażnione takim obrotem sprawy łodzianki szybko chciały odzyskać kontrolę nad spotkaniem i już na początku trzeciej partii nie miały problemu z wypracowaniem kilkupunktowej przewagi (8:5). Rywalki próbowały odrabiać straty, ale dwa bloki punktowe Pyci skutecznie ostudziły ich zapał. Zawodniczki Budowlanych od tego momentu zaczęły panować na parkiecie, w kolejnych akcjach zwiększając jeszcze przewagę. Jedynie przy stanie 18:11 przytrafił im się dłuższy zastój i po skutecznej kontrze Cżyżnielewskiej dystans stopniał do trzech punktów. Przerwa na żądanie jednak pomogła i trzy kolejne akcje skończyła Piątek, dając koleżankom spory komfort psychiczny przed samą końcówką. Ostatecznie Budowlani wygrali tę odłsonę 25:18.

Otwarcie czwartej partii to seria błędów własnych i nieporozumień po stronie bydgoszczanek. Wykorzystały to łodzianki, które szybko odskoczyły przeciwnikowi (6:2). Podopieczne Rafała Gąsiora nie były w stanie znaleźć sposobu na rozpędzone łodzianki i przegrywały kolejne akcje. Dopiero dobra seria Emilii Muchy na zagrywce pozwoliła odrobić część strat, ale Pycia i Piątek sprawiły, że po chwili dystans dzielący oba zespoły wzrósł do sześciu punktów (14:8). Po drugiej przerwie technicznej Pałac zaczął odrabiać straty i szło im to nawet całkiem nieźle (18:16). Cały czas jednak w ataku poziom trzymała Magdalena Piątek i gdy po przeciwnej stronie pomyliła się Czyżnielewska obie ekipy znów dzieliły cztery oczka. W samej końcówce łodzianki miały jeszcze moment słabości, ale ostatecznie zwyciężyły tego seta do 23, a całe spotkanie 3:1.

MVP spotkania: Magdalena Piątek

Budowlani Łódź - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:21, 23:25, 25:18, 25:23)

Budowlani: Thompson, Sikorska, Mikołajewska, Piątek, Pycia, Ściurka, Durajczyk (libero) oraz Bryda, Golec, Kruk

Pałac: Mazurek, Schulz, Grejman, Czyżnielewska, Adams, Mucha, Kuehn-Jarek (libero) oraz Krzywicka, Biedziak, Głaz

Źródło artykułu: